W 1927 roku skończył Oficerską Szkołę Lotniczą w Dęblinie. W 1931 roku po wypadku lotniczym jego życie nabrało innego znaczenia. Pilot cudem przeżył, jak sam stwierdził „dzięki wewnętrznemu głosowi, który podpowiedział mu jak powinien się wydostać z samolotu przed eksplozją maszyny”. Sytuacja miała miejsce po godz. 21.00, jak się później dowiedział - jego żona Janina modliła się w tym czasie w intencji Władysława do Matki Bożej. Właśnie po tych wydarzeniach stał się człowiekiem gorącej wiary i założył Rycerski Zakon Krzyża i Miecza - organizacja dla wierzących oficerów Wojska Polskiego. Członkowie zakonu mieli w zwyczaju „meldować” się do Matki Boskiej o godz. 21.00 - tak właśnie powstał Apel Jasnogórski.
Samolot Władysława Polesińskiego został trafiony 16 września 1939 roku. Najprawdopodobniej zmarł tego dnia wskutek odniesionych obrażeń.
Cykl powstaje przy współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę