Władze Dębicy chcą dopłacać do montażu kolektorów słonecznych

Kolektory umożliwiają wykorzystanie promieniowani słonecznych, a więc darmowej i ekologicznie czystej energii, do ogrzania wody lub mieszkania. W naszym klimacie nie zastąpią jednak w pełni tradycyjnych sposobów ogrzewania, bo w zimie, kiedy zapotrzebowanie na ciepło jest największe, słońca nie ma zbyt wiele.

- W skali roku kolektory mogą zapewnić 50-60 proc. energii potrzebnej do ogrzania wody - mówi Wiesław Stanaszek, naczelnik wydziału planowania strategicznego w dębickim magistracie.

Kupno i zainstalowanie kolektorów na przeciętnym domu to koszt 14 tys. zł. Miasto chce jednak pomóc mieszkańcom i planuje, że pokryje połowę tych wydatków.

- Nawet zakładając planowane dofinansowanie, nie każdemu inwestycja musi się opłacić. Każdy musi to sobie indywidualnie skalkulować. Zasada jest taka, że kto zużywa więcej wody, temu wydatek szybciej się zwróci - mówi Wiesław Stanaszek, naczelnik wydziału planowania strategicznego Urzędu Miejskiego w Dębicy.

Miasto na razie przygotowało dla mieszkańców ankietę, która pozwoli określić zainteresowanie kolektorami. Ten etap ma już za sobą licząca 7,5 tys. mieszkańców Szczawnica w Małopolsce, jedna z pierwszych w Polsce gmin, które zdecydowały się dopłacać do kolektorów.
- Zainstalujemy kolektory na 600 domach. To bardzo dużo, tym bardziej, że wiele osób już wcześniej zamontowało ten sprzęt - mówi Tomasz Moskalik, kierownik referatu inwestycji Urzędu Gminy w Szczawnicy.