Włoski piłkarz Simone Farina nie wziął łapówki. W nagrodę zagra w kadrze

29-letni Simone Farina, obrońca drugoligowego AS Gubbio, został właśnie powołany do reprezentacji Włoch. Co ciekawe trafił tam nie dzięki umiejętnościom piłkarskim, a przez uczciwość.

Czym wsławił się Farina? Zawodnik odmówił przyjęcia łapówki w wysokość 200 tysięcy euro. Chodziło o ustawienie listopadowego meczu Coppa Italia AS Gubbio - Cesena.

Zawodnik dostał propozycję przyjęcia korzyści majątkowej, ale nie przyjął jej, a całą sprawę zgłosił na policję.

W nagrodę trener reprezentacji Włoch Cesare Prandelli powołał go do kadry.

- Simone wykazał się wielką odwagą. Mamy obowiązek zająć się nim, ponieważ zdobycie się na taki gest w tym środowisko nie jest rzeczą prostą - oświadczył włoski szkoleniowiec.
Farina ma pojawić się na najbliższym zgrupowaniu przed towarzyskim meczem z USA i przez kilka dni trenować z naszpikowaną gwiazdami reprezentacją Włoch.

Nie ma wprawdzie dużej szansy na występ przeciwko Amerykanom, ale sam fakt trenowania z kadrą musi być dla niego sporym wyróżnieniem, bo w Serie B jest bardzo przeciętnym zawodnikiem.

Co ciekawe nie jest to pierwszy taki przypadek we włoskiej kadrze. Wcześniej wprawdzie nie chodziło wprawdzie o łapówkę, ale Prandelli powoływał już do reprezentacji zawodników, którzy wykazali się szczególną uczciwością.

Rok temu w towarzyskim meczu z Rumunią wystąpił Alessandro Diamanti z Brescii. Szansę otrzymał za to, że podczas ligowego spotkania z Juventusem Turyn przekonał sędziego do zmiany decyzji na niekorzyść swojej drużyny tłumacząc, że nie był faulowany.