MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wólczanka nie urwała punktów "Góralom". Drużyna z Wólki Pełkińskiej trzeci raz w tym sezonie przegrała 1-2.

arb
Wólczanka w poprzednim sezonie była jedną z rewelacji. Na początku obecnych rozgrywek jest wciąż bez punktów
Wólczanka w poprzednim sezonie była jedną z rewelacji. Na początku obecnych rozgrywek jest wciąż bez punktów Wacław Nowacki
W trzeciej kolejce Wólczanka doznała trzeciej porażki. Po przegranej ze Stala Rzeszów i Chełmianką tym razem drużyna Grzegorza Sitka uległa w Nowym Targu 1:2 tamtejszemu Podhalu.

Z pewnością inaczej start nowego sezonu wyobrażali sobie wszyscy związani z Wólczanką. Ich drużyna, która w poprzednim sezonie zadziwiała, zdobywała sporo punktów w końcówkach w nowym nie potrafi zaskoczyć na właściwe tory. Po trzech meczach jest bez punktu. Scenariusz dotychczasowych spotkań jest taki sam – dwie stracone bramki, strzelony gol kontaktowy, szukanie wyrównania.

W Nowym Targu piłkarze z Wólki Pełkińskiej jako pierwsi mogli pokusić się o gola, jednak nie potrafili wykorzystać dobrej okazji. Podhale za to z zimną krwią wykorzystało pierwszą nadarzającą się sytuację. Z ostrego kąta przymierzył Marek Mizia, błędu nie ustrzegł się Rafał Strączek i gospodarze cieszyli się z prowadzenia.

Kilka minut później Artur Pląskowski przepchał w polu karnym obrońcę, uderzył w środek bramki i zapanowała radość z szeregach miejscowych. Goście otrząsnęli się w samej końcówce pierwszej połowy. Piłkę wywalczył Maciej Lech, zagrał do boku do Krzysztofa Pietlucha, który dograł do Szymona Hajduka i Wólczanka złapała kontakt.

W drugiej połowie przyjezdni przeważali, lecz nie potrafili wyrównać. Sporo pretensji mieli do arbitra o sytuację z 76. minuty, kiedy to ich zdaniem w polu karnym faulowany był Pietlucha a sędzia nie wskazał na „wapno”. W samej końcówce dobrze spisał się Eryk Niemira broniąc strzał Pietlucha.

Podhale Nowy Targ - Wólczanka Wólka Pełkińska 2:1 (2:1)
Bramki
: 1:0 Mizia 21, 2:0 Pląskowski 24, 2:1 Hajduk 45.

Podhale: Niemira - Barbus, Bedronka, Cyfert, Drobnak - Dynarek, Kobylarczyk, Mizia (70 Mrówka), Przybylski (65 Dziedzic) - Pląskowski, Borczyński (90+2 Tonia). Trener Dariusz Mrózek.

Wólczanka: Strączek 5 - Szewc 5, Khorolski 5, Wrona 5, Podstolak 6 - Mianowany 5 (65 Buczek), Viscovich 5, Hajduk 5 (65 Majka), Lech 5 (56 Kocur) - Pietluch 6, Gwóźdź 5. Trener Grzegorz Sitek.

Sędziował Wiśniowski (Tarnów).

Żółta kartka: Szewc.

Widzów 150.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24