"Bieszczadnik" to pomysł Starostwa Powiatowego w Ustrzykach Dolnych i Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, skierowany do byłych pracowników PGR-ów. Zostali zatrudnieni do robót publicznych w ub. roku. Agencja refundowała część kosztów wynagrodzenia, składki ZUS pokrywał Powiatowy Urząd Pracy.
- Ci ludzie wykonali dla gminy mnóstwo dobrej roboty - mówi Henryk Sułuja, burmistrz Ustrzyk D. - Mieliśmy nadzieję, że będą pracować do maja 2004 r., tak przewidywała umowa. Teraz okazuje się, że przyszłość tych ludzi stoi pod znakiem zapytania.
Z informacji AWRSP w Rzeszowie wynika, że "Bieszczadnik" ma szansę funkcjonować tylko do września br. "Decyzja ta spowodowana jest brakiem środków finansowych" - napisał dyrektor rzeszowskiego oddziału Agencji, Zygmunt Sosnowski. Zofia Bacior, sekretarz Urzędu Gminy w Lutowiskach: - Zabiegamy o zmianę stanowiska AWRSP, by program mógł być prowadzony chociaż do końca tego roku.
Podobne kroki podjął magistrat w Ustrzykach Dolnych: - Mam nadzieję, że porozumienie zostanie osiągnięte - twierdzi burmistrz Sułuja.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zanim stała się gwiazdą, Pakosińska wyglądała jak inna osoba! Poznalibyście ją?
- Absolutne szaleństwo na nowej okładce Maryli Rodowicz. Wygładzili nawet haluksy!
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów
- Sykut straci posadę w "Tańcu z Gwiazdami"? Oto, co mówi o planach na przyszłość