Wszystko wskazuje na to, że rektor PWSZ w Jarosławiu będzie zarabiał 30 tys. zł

Na przyznany przez senat PWSZ dodatek - 15 tysięcy zł, musi się jednak zgodzić. - To autonomiczna decyzja uczelni - twierdzi przedstawiciel ministerstwa.

Po naszych publikacjach o przyznaniu prof. Makiele ogromnego dodatku senackiego rozpętała się burza. Opierając się na danych z ministerstwa ustaliliśmy, że w sumie rektor zarobiłby ponad 23 tysiące złotych brutto w tym 8100 zł dodatku.

Bardzo zaangażowany

Kanclerz uczelni Alicja Kłos prostowała, że senat przyznał dodatek w wysokości... 15 tysięcy złotych! Czyli prawie dwukrotnie wyższy niż podaliśmy wcześniej, opierając się na informacjach z ministerstwa. Dlaczego tak dużo?

- Senat wziął pod uwagę wkład osobisty i duże zaangażowanie rektora na rzecz rozwoju uczelni. Dotyczy to działalności inwestycyjnej i dydaktycznej - pozyskiwanie nowych kierunków dla uczelni i zadowalające wyniki rekrutacji - tłumaczy Małgorzata Wilczyńska, dyrektor biura rektora.

- Ktoś tu kłamie. Skąd takie różnice kwot. Sprawdźcie, czy czasem ministerstwo nie jest wprowadzane w błąd - denerwowali się nasi Czytelnicy.

Sprawdziliśmy. Ministerstwo, na piśmie, potwierdziło nam kwoty - 5100 zł pensji zasadniczej, 3050 zł dodatku funkcyjnego i plus 6900 zł dodatku senackiego.

Ciągle nowe kwoty

Pytamy w PWSZ. - To ile w końcu zarabia rektor Makieła? Na piśmie otrzymujemy odpowiedź, która dziwi i szokuje - 12 tysięcy zł pensji zasadniczej i 3050 zł dodatku funkcyjnego. Zastanawia różnica poborów zasadniczych - kwota podawana przez ministerstwo jest aż o 6900 zł niższa.

Teraz do 15050 zł pensji brutto, które wykazuje prof. Makieła, senat uczelni, uchwałą z 23 września, przyznał rektorowi 15 tysięcy zł dodatku senackiego.

- To dodatek, który musi jeszcze zostać zatwierdzony przez ministerstwo nauki. Po co robić teraz szum, skoro nie jest pewne, czy zostanie zatwierdzony - dziwi się Wilczyńska.
Pytamy w ministerstwie, czy będzie zgoda na podwyżkę.

- Taka uchwała jest przekazywana do wiadomości ministra, odpowiedzialność za możliwości finansowe spoczywa na uczelni - wyjaśnia Bartosz Loba, rzecznik MNiSW.

Wszystko wskazuje na to, że rektor Makieła będzie zarabiał ponad 30 tysięcy zł brutto. Z wyrównaniem od 1 września.