Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Wtorek, po świętach". Małżeńska historia z Rumunii

Piotr Samolewicz
Bohaterowie filmu "Wtorek, po świętach" łączą nadzieję ze zbliżającymi się świętami, że coś się zmieni w ich życiu.
Bohaterowie filmu "Wtorek, po świętach" łączą nadzieję ze zbliżającymi się świętami, że coś się zmieni w ich życiu. Archiwum
Dramat "Wtorek, po świętach" jest precyzyjny, szczery i bezpretensjonalny.

Historia jest do bólu prozaiczna jak zakupy w hipermarkecie, jednocześnie smakowita jak kolacja z przyjaciółmi. Mężczyzna w średnim wieku jest związany z dwiema kobietami: żoną i kochanką. Zbliża się Boże Narodzenie, czas prezentów i rodzinnych spotkań. Mężczyzna uświadamia sobie, że nie może dalej oszukiwać żony i trzymać w niepewności kochanki. Musi dokonać wyboru, czuje wewnętrzne ciśnienie.

Oszczędny styl

Zwyczajność historii w filmie "Wtorek, po świętach" podkreśla oszczędny styl opowiadania. Reżyser Radu Muntean prawie że nie wychodzi z postaciami w plener, większość scen rozgrywa we wnętrzach. To pozwala mu skupić się na emocjach, rozmowach, pokazywaniu różnego rodzaju więzi.

Reżyser nie ingeruje w przestrzeń między bohaterami gwałtowną pracą kamery czy montażem. Nie zakłóca jej muzyką. Stara się wychwycić każdy gest, słowo, nastrój. Gdy kamera pokazuje tylko męża, jak masuje stopy żony, łatwo się domyślić, że małżeństwo dzieli krok przed rozpadem.

Rodzinny thriller

"Wtorek, po świętach" słusznie został przyrównany do thrillera. Wszystkie postaci łączą nadzieję ze zbliżającymi się świętami, że coś się zmieni w ich życiu. Napięcie udziela się widzowi. On też czeka na to, co się wydarzy w ten święty czas. Eksploduje rodzinny dramat czy powrót do równowagi? Dlatego zaskakuje nagłe zakończenie filmu, zawieszenie tej historii w próżni.

Ale czy na pewno w próżni? Warto przyjrzeć się tytułowi: "Wtorek, po świętach". Reżyser daje widzowi możliwość własnego dopowiedzenia historii, tego co się wydarzy "po", ale również powrotu do początku historii i przeanalizowania, dlaczego małżeństwo Paula i Adriany tak szybko się rozpadło. I w tym tkwi siła tego bardzo prostego, a zarazem inteligentnego kina.

Wtorek po świętach, reż. Radu Muntean, Rumunia. 99 min. Kino Zorza w Rzeszowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24