Polscy europosłowie zarabiali godne pieniądze. A od obecnej kadencji będą zarabiali jeszcze godniej. I słusznie. W końcu praca w Brukseli i Strasburgu, choć może niezbyt czasochłonna, jest ważna, odpowiedzialna i wielce prestiżowa.
Ale kolejne superbonusy: dodatkowa, wysoka emerytura po zaledwie pięciu latach pracy, ekstra sześciomiesięczna odprawa i przejmowanie sprzętu biurowego - to gruba przesada. To wręcz nieprzyzwoitość, bo za te kosztowne przywileje muszą płacić podatnicy. Czyli także my, Polacy. I to w trudnych czasach kryzysu.
Ekstrabonusy dla europosłów to, w moim przekonaniu, także jedna z przyczyn bardzo słabej frekwencji do Europarlamentu. Wyborcom zwyczajnie nie podoba się takie rozpasanie deputowanych i po prostu nie chcą przykładać do tego ręki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat