Od 4 stycznia do 17 stycznia 2021 r. potrwa przerwa w nauce w całym kraju i zastąpi dotychczasowe ferie zimowe. Tegoroczny wypoczynek będzie się jednak różnił od pozostałych. Dzieci i młodzież pozostaną w domach, ze względu na zakaz organizacji wyjazdów na ferie zimowe.
W ub. sobotę, w programie "Gość Wydarzeń" wicepremier, minister pracy, rozwoju i technologii Jarosław Gowin został zapytany czy możemy się spodziewać otwarcia wyciągów narciarskich? - Skoro branże turystyczna i hotelarska są zamknięte, to wydaje się oczywiste, że będzie to też dotyczyć wyciągów narciarskich - wyjaśnił.
W poniedziałek, 23 listopada, wicepremier Jarosław Gowin poinformował za Twitterze, że "W dobrych, rzeczowych rozmowach z branżą narciarską wypracowaliśmy protokół sanitarny, który jeszcze dziś skonsultujemy z Głównym Inspektoratem Sanitarnym".
- Wygląda na to, że wkrótce będziemy mogli ogłosić dobre wieści dla narciarzy - twierdzi Gowin.
Niezrozumiała decyzja
Słowa wicepremiera wywołały burzę i strach przed bankructwem wielu przedsiębiorców, którzy w sezonie zimowym zarabiają na utrzymanie swojego biznesu.
- Nie jestem w stanie zrozumieć filozofii myślenia rządzących, skoro uważają, że na wyciągu narciarskim, gdzie każdy ma kask, rękawiczki, kominiarkę, mamy większe zagrożenie epidemiologiczne jak w sklepie spożywczym - mówi Bartosz Romowicz, burmistrz Ustrzyk Dolnych.
- Uważam, że można przeprowadzić cały sezon zimowy w sposób racjonalny z zachowaniem reżimu bezpieczeństwa i szedłbym w kierunku, aby te ferie rozłożyć o jak największą liczbę tygodni. Maksymalnie dwa województwa, po dwóch stronach Polski, powinny mieć ferie w tym samym czasie.
Burmistrz Romowicz zwraca uwagę, że ewentualna decyzja rządu o zamknięciu wyciągów, negatywnie wpłynie na przedsiębiorców z Bieszczad. - Tutaj głównie utrzymujemy się z zimy. W styczniu, lutym i marcu zarabia się na cały sezon. Przedsiębiorcy, którzy dowiadują się, że nie uruchomią wyciągów narciarskich, nie odrobią inwestycji, które poczynili, jak spłacą kredyty i z czego zapłacą za bieżące funkcjonowanie. Będziemy starali się to zmienić, chociaż widząc podejście rządzących do propozycji samorządu, to jestem przekonany, że się nic nie zmieni i będzie tak jak premier powiedział.
Nie wiemy co mamy dalej robić
Na portalu społecznościowym Facebook emocjonalny film na temat zamknięcia wyciągów zamieścił Grzegorz Schabiński, właściciel ośrodka narciarskiego Chyrowa-Ski w Chyrowej koło Dukli, gdzie już trwa sztuczne naśnieżanie stoku. Nie szczędzi on ostrych słów w kierunku rządzących. - Aby naśnieżyć nasz stok pracujemy od 4 dni, 24 godziny na dobę. To nasze życie, przez dwa miesiące musimy zarobić, aby to wszystko utrzymać. W tym momencie nie wiemy co mamy dalej robić - mówi Schabiński.
- Dla mnie otwarcie galerii handlowych, a zamknięcie wyciągów na świeżym powietrzu to absurd. Ferie w jednym czasie, z brakiem możliwości zorganizowania obozów zimowych, to decyzja rządu, która kładzie nas na łopatki. Posiadamy wyciąg talerzykowy, gdzie jedzie jedna osoba z zachowaniem dystansu od drugiej. Jestem w stanie zrozumieć zamknięcie restauracji, ale wyjazd wyciągiem i zjazd na nartach już nie
- powiedziała Marta Skubisz z Kompleksu Rekreacyjno-Wypoczynkowego Lesko Summer&Ski w Weremieniu.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagrali dzikie pląsy Nataszy Urbańskiej. Coś jej wystawało spod sukienki...
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA