Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjechali! Duży tłok w parku maszyn i na rzeszowskim torze. We wtorek też będą trenować. Współpraca z Akademią Kołodzieja

BUM
W inauguracyjnym treningu w Rzeszowie zawodnicy jeszcze się nie ścigali. Być może zrobią to we wtorek
W inauguracyjnym treningu w Rzeszowie zawodnicy jeszcze się nie ścigali. Być może zrobią to we wtorek Krzysztof Kapica
W poniedziałek żużlowcy Texom Stali Rzeszów po raz pierwszy w tym roku wyjechali na swój tor. - Było świetnie. Torek zachowywał się super. Czuję się fantastycznie - mówił Marcin Nowak.

Pierwsze jazdy na owalu przy ulicy Hetmańskiej trwały blisko 3 godziny. W parku maszyn było dosyć tłoczno, ale każdy z zawodników mógł kręcić kółka do woli. - Jest radość. Na motocyklu czuję się pewnie i dobrze. Dzisiaj mieliśmy jazdy indywidualne, we wtorek będziemy mieli trochę więcej ścigania, które nam powie, jak jesteśmy przygotowani. Nawierzchnia toru jest trochę inna i trzeba będzie szukać innych ustawień - dzielił się wrażeniami Rafał Karczmarz.

- Widzę, że zawodnicy mocno przepracowali okres zimowy. Są dosprzętowieni w nowe silniki. Prezentują się bardzo fajnie. Jestem naprawdę mocno zbudowany. Z treningu na trening będzie coraz lepiej - mówił zadowolony Paweł Piskorz, menedżer drużyny.

Ze stalowskiej kadry na inauguracyjnych galopach brakowało Eduarda Krcmara, Jonasa Jeppesena, Petera Kildemanda i Anze Grmeka.

Wszyscy, którzy zameldowali się na treningu, byli bardzo zadowoleni. Na torze, który po podniesieniu łuków i prostych trochę się zmienił, śmigali, aż miło było patrzeć. Kevin Woelbert stwierdził nawet, że „w końcu ma taki tor, na jaki oczekiwał. Może swobodnie napędzić motocykl po zewnętrznej”.

- Mentalnie byłem przygotowany na ciężkie warunki, bo to początek sezonu, ale jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni przygotowaniem toru. Nie ma się do czego przyczepić. Tylko jeździć z uśmiechem na twarzy - powiedział Mateusz Tudzież.

Wszyscy zawodnicy mieli już za sobą jazdy na innych torach, wyjątkiem byli młodzi stalowcy, z Mateuszem Majcherem. - Mateusz ciężko przepracował zimę. Co najważniejsze, dawno w naszym klubie nie było tak, że każdy z młodych zawodników dostał po nowym silniku. Mateusz dostał dwie nowe bryki, Bartosz Curzytek tak samo. Mocno stawiamy na tę młodzież. Mocno wierzę w Mateusza, dla którego jest to ostatni sezon jako młodzieżowca, że będzie jednym z czołowych, jeżeli nie najlepszym zawodnikiem w drugiej lidze - uważa Paweł Piskorz.

Zapytaliśmy go także o dalsze plany sportowe przed premierą ligowego sezonu z Unią w Tarnowie.
- W czwartek trenujemy w Gdańsku, w piątek mamy trening punktowany z drużyną z Gdańska, oczywiście jeżeli pozwoli na to pogoda. Jeżeli nie tam będzie warunków, to zostaniemy w Rzeszowie i na piątek zaprosimy jakąś drużynę na trening punktowany. 2 kwietnia pojedziemy sparing na naszym torze z Unią Tarnów, ponieważ tor w Krakowie nadal nie ma licencji, kwestia rewanżu nie wchodzi w rachubę. Nie wykluczone, że przed ligowym spotkaniem 8 kwietnia w Tarnowie pojedziemy trening punktowany z jedną z drużyn Ekstraligi - wyjawił najbliższe plany menedżer Piskorz.

Trenowali także podopieczni trenera Stanisława Kępowicza z Akademii Janusza Kołodzieja, w tym Martyna. Podpisana została umowa o współpracy między akademią i szkółką żużlową Texom Stali w szkoleniu adeptów żużla. Trenerem tej nowej „organizacji” jest Stanisław Kępowicz, który był w parku maszyn i cieszy się z powrotu do pracy w stalowskim, rzeszowskim żużlu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24