Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyłudzali pieniądze metodą na wnuczka. Prokuratura z Przemyśla wnioskuje o wyroki bez przeprowadzania rozprawy dla dwóch oskarżonych

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Oszuści dzwonią do swoich ofiar, przedstawiają się, że są ich krewnymi i proszą o wsparcie finansowe.
Oszuści dzwonią do swoich ofiar, przedstawiają się, że są ich krewnymi i proszą o wsparcie finansowe. Pexels
Prokuratura Okręgowa w Przemyślu skierowała do sądu wniosek o wydanie wyroku skazującego, bez przeprowadzania rozprawy, w stosunku do dwóch mężczyzn oskarżonych o dokonywanie oszustw metodą "na wnuczka". Tego typu przestępstwa nadal zbierają żniwo, głównie wśród seniorów.

Prokuratura Okręgowa w Przemyślu skierowała do Sądu Okręgowego we Wrocławiu wniosek prokuratora o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzenia rozprawy wobec 27-letniego Sebastiana P., oskarżonego o udział w zorganizowanej grupie przestępczej dokonującej przestępstw za pomocą metody „na wnuczka”.

Członkowie grupy przekonywali swoje ofiary, że są ich krewnymi i pilnie potrzebują pomocy finansowej. Po odebraniu gotówki, w celu ukrycia ich przestępnego pochodzenia, niezwłocznie przekazywali je, za pośrednictwem Western Union (firmy zajmującej się przekazami pieniężnymi) do członków grup przestępczych przebywających w Wielkiej Brytanii.

- W toku postępowania ustalono, że oskarżony wyłudził od stycznia do lutego 2016 roku we Wrocławiu, Wołowie i Dzierżoniowie, woj. dolnośląskiego od 6 osób pieniądze w kwotach: 5,5 tys. złotych, 3,7 tys. złotych, 2 tys. złotych, 10 tys. złotych, 27 tys. złotych oraz 10 tys. złotych, to jest łącznie 76 200 złotych - informuje prok. Marta Pętkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Przemyślu.

Prokurator uzgodnił z oskarżonym karę jednego roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 3 lat, obowiązek naprawienia szkody w połowie, obowiązek przeproszenia pokrzywdzonych, oddanie pod dozór kuratora sądowego w okresie próby, zwolnienie z kosztów i opłaty sądowej.

Podobny wniosek do Sądu Okręgowego we Wrocławiu przemyska prokuratura skierowała wobec 38-letniego Patryka S. Mężczyzna jest oskarżony o udział w okresie od 22 stycznia 2016 r. do 24 października 2017 r. na terenach województwa świętokrzyskiego, podlaskiego, śląskiego pomorskiego i dolnośląskiego, w tym w Białymstoku, Kielcach, Skarżysku Kamiennej, Jaworznie, Zabrzu, Wejcherowie, Wrocławiu, oraz w Londynie w Wielkiej Brytanii, w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu dokonywanie przestępstw za pomocą metody „na wnuczka”.

Zdaniem śledczych, podobnie jak poprzedni oskarżony, przekazywał wyłudzone pieniądze do Wielkiej Brytanii za pośrednictwem Western Union.

- W toku postępowania ustalono, że oskarżony dokonywał za pośrednictwem Western Union przekazów pieniężnych kwot wyłudzonych metodą „na wnuczka” od pokrzywdzonych, wypłacając na swoją rzecz pieniądze w Wielkiej Brytanii - dodaje prok. M. Pętkowska.

Prokurator uzgodnił z oskarżonym karę w wymiarze 6 miesięcy pozbawienia wolności i 6 miesięcy ograniczenia wolności polegającego na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym, obowiązek naprawienia szkody, zwolnienie z kosztów i opłaty sądowej.

Oszustwa "na wnuczka" to plaga. Pomimo ostrzeżeń nadal wiele osób się nabiera
Każdego roku kilka tys. osób w Polsce nabiera się na oszustwa "na wnuczka" lub jego odmiany. Na czym ono polega? Oszust dzwoni do losowo wybranych osób. Telefony wykonywane są zazwyczaj na numery stacjonarne, a te przestępcy zdobywają ze starych książek telefonicznych.

Fałszywy wnuczek, siostrzeniec, bratanica lub innych daleki krewny zazwyczaj "jest w kłopocie" i pilnie potrzebuje pieniędzy. Odmianą tej metody jest podawanie się za policjanta lub funkcjonariusza innych służb albo pracownika banku. Ich ofiary przekazują im gotówkę lub pozwalają oszustom zalogować się na swoje konto bankowe.

Jedną z nowszych metod jest podszywanie się pod celebrytów lub osoby cieszące się dużą popularnością na Facebooku czy innych mediach społecznościowych. Na takich portalach oszuści zakładają konto podobne do prowadzonego przez znaną osobę, wykorzystują nawet jej zdjęcia czy filmy. Następnie proszą o dołożenie się do zbiórki na jakiś zmyślony cel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24