Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wymarzony start beniaminków z Podkarpacia

luci, bell
Siatkarki Developresu świetnie sobie radzą w nowym sezonie.
Siatkarki Developresu świetnie sobie radzą w nowym sezonie. Bartosz Frydrych
Druga kolejka i znów dwa zwycięstwa na koncie naszych zespołów. Takiego otwarcia sezonu w wykonaniu Developresu Rzeszów i Karpat Krosno w I lidze siatkarek nikt się nie spodziewał.

WISŁA KRAKÓW - PWSZ KARPATY MOSiR KHS KROSNO 1:3 (33:35, 25:16, 22:25, 17:25)

WISŁA KRAKÓW - PWSZ KARPATY MOSiR KHS KROSNO 1:3 (33:35, 25:16, 22:25, 17:25)

WISŁA: Tyrańska, Rzenno, Kuskowska, Mysiak, Żochowska, Postrożny, Borek (libero). Trener Klocek.
KARPATY: Nadziałek, Słonecka, Mikołajewska, Grzegorczyk, Bałucka, Duda, Czakajska (libero), Brylińska (libero), Halasz, Beda, Szymańska. Trener Stanisławczyk.

Siatkarki z Podkarpacia pokazały po raz kolejny, że miejsce na zapleczu ekstraklasy im się należy. Karpaty wywiozły trzy punkty spod Wawelu, gdzie pokonały Wisłę 3:1 i z kompletem punktów zajmują drugie miejsce w tabeli I ligi.

Developres jest czwarty w tabeli, ale w obu meczach za rywali miał kreowane na faworytów w tym sezonie drużyny.

- Przed sezonem nikt nam nie dałby 5 punktów po dwóch meczach, a tu niespodzianka. Dziewczyny grają bardzo dobrze, realizują to nad czym pracowaliśmy przed sezonem - mówi Marcin Wojtowicz, trener Developresu. - Nie są jednak robotami i błędy im się zdarzają.

Krośnianki były faworytkami meczu w Krakowie, ale jak trudna to rola, przekonały się na własnej skórze. Na szczęście wywiązały się ze swoich obowiązków bardzo dobrze.

Szczególnie nerwowy i emocjonujący był pierwszy set. Krośnianki próbowały omijać na zagrywce Lucynę Borek, libero wiślaczek, ale omijały także... boisko i w tej bardzo ważnej odsłonie zepsuły siedem zagrywek, oddając rywalkom darmowe punkty. Wszystko skończyło się jednak po myśli naszej drużyny.

Drugi set praktycznie bez historii; dla Wisły. Szkoleniowiec z Krosna robił zmiany, brał czasy, ale to nic nie pomagało. Krakowianki doprowadziły do wyrównania.

- Od trzeciej partii wszystko zaczynało powoli funkcjonować tak, jak to sobie założyliśmy przed meczem. Najpierw były przebłyski dobrej gry, ale z każdą piłką zespół grał mądrzej, realizowaliśmy założenia. Czwarty set to potwierdził, że mamy lepszą drużynę od Wisły, odnieśliśmy dosyć pewne zwycięstwo - tłumaczył Stanisławczyk.

Bardzo dobrą zmianę dała Joanna Beda, która w drugim secie zastąpiła Paulę Słonecką i pociągnęła grę swojej ekipy. - To głównie dzięki jej zagrywce w trzeciej partii odskoczyliśmy od stanu 18:18 na 22:18, co pozwoliło nam wygrać tego seta - podkreślał szkoleniowiec Karpat.

Piecobiogaz Murowana Goślina - Developres Rzeszów 2:3 (20:25, 25:13, 20:25, 25:20, 10:15)

Piecobiogaz Murowana Goślina - Developres Rzeszów 2:3 (20:25, 25:13, 20:25, 25:20, 10:15)

Piecobiogaz: Baran, Jaroszewicz, Sobolewska, Wyrwa, Pawlicka, Hawryła, Wałęsiak (libero) oraz Chmiel, Galant, Golec.
Developres: Olszówka, Nowakowska, Warzocha, Śliwińska, K. Filipowicz, Jagodzińska, P. Filipowicz (libero) oraz Szady, Szeremeta, Adamska, Myjak. Trener Wojtowicz.
Widzów 250.

W Murowanej Goślinie mecz lepiej rozpoczęły gospodynie, dzięki dobrym zagrywkom doświadczonej Beaty Pawlickiej (Strządały) odskoczyły na kilka oczek, ale na krótko. W końcówce pierwszego seta na parkiet weszły Paula Szeremeta i Adrianna Szady. Ta pierwsza wzmocniła serwis i atak przez co trener pozostawił ją w grze już do końca meczu.

Słabsze momenty Developres miał w setach nr 2 i 4. Przyczyną porażek było głownie słabe przyjęcie. Wiele piłek w ogóle nie docierało do naszej rozgrywającej, By mecz rozstrzygnąć potrzebny był tie-break. Gospodynie wyszły w nim na prowadzenie 3:0, ale ataki Magdy Olszówki i bloki Katarzyny Warzochy pozwoliły naszej drużynie wyjąć na prowadzenie, swoje trzy grosze dołożyła Szeremeta i było 12-8. Skuteczny atak z kontry Olszówki zakończył mecz, a Magda została wybrana MVP spotkania.

Pozostałe wyniki 2. kolejki:
Zawisza Sulechów - SMS Sosnowiec 3:0 (25:17, 25:18, 25:17),
Budowlani Toruń - Sparta Warszawa 3:1 (25:16, 23:25, 25:18, 25:19),
Silesia Volley Mysłowice - AZS KSZO Ostrowiec Św. 0:3 (20:25, 22:25, 17:25).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24