Zakład sprzedany 11 lat temu Chińczykom wraca do Huty Stalowa Wola [ZDJĘCIA, WIDEO]

Negocjacje przyniosły oczekiwany skutek. HSW przejęła, sprzedaną 11 lat temu chińskiej firmie LiuGong, część huty, w której produkowano maszyny budowlane. Uroczystość rozszerzenia potencjału produkcyjnego Huty Stalowa Wola miała miejsce we wtorkowe przedpołudnie. Do struktur HSW SA ponownie została włączona część cywilna zakładu i oficjalnie powitano 574 pracowników zatrudnionych do niedawna w firmie LiuGong Dressta Machinery.

Przejęte przez HSW hale stanowić będą I oddział huty. Jak powiedział we wtorek w hali M16 prezes HSW Jan Szwedo, wszyscy dotychczasowy pracownicy LiuGong od 1 października br. są pracownikami HSW.

Prezes Szwedo podkreślał, że przejęcie to nie byłoby możliwe, gdyby nie bardzo duże dokapitalizowanie ze strony polskiego rządu.

- Dokapitalizowanie nie tylko na zakup, ale również dostosowanie tej starej części huty, sprzedanej w 2011 roku, do poziomu, jak wygląda obecna część huty - mówił prezes Jan Szwedo.

W trakcie uroczystości poseł Krzysztof Sobolewski odczytał list wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS podkreślił w nim, że połączenie cywilnej i wojskowej części HSW jest wielkim dniem w historii zakładu i miasta, nawiązując do 85 rocznicy istnienia huty i miasta Stalowa Wola.

- 7 czerwca 2023 r. miałem wraz z premierem Mateuszem Morawieckim i przewodniczącym Solidarności Piotrem Dudą zaszczyt gościć u państwa oraz poinformować o podjęciu decyzji o tych zmianach strukturalnych oraz o dokapitalizowaniu zakładu w kwocie 600 mln zł - napisał wicepremier.

Dzięki tej decyzji HSW będzie mogła „znacząco rozszerzyć swój potencjał i zwiększyć możliwości produkcyjne”. Prezes Kaczyński dodał, że Polska musi rozbudowywać swój potencjał militarny i produkcję przemysłową, bo taka jest polska racja stanu i tego wymaga nasz interes narodowy w obliczu wojny toczącej się na Ukrainie.

Przypomniał, że odtwarzanie mocy produkcyjnych naszej zbrojeniówki to element większej całości, jaką jest realizowana przez rząd PiS strategia reindustrializacji Polski. W wyborach 15 października będziemy rozstrzygać także o przyszłości przemysłu obronnego i „decydować o tym, czy Polska nadal będzie stawiała na inwestycje oraz produkcję własnych towarów wysoko przetworzonych, czy też powróci do roli państwa - montowni, dostarczyciela pracowników sezonowych” - napisał wicepremier.

Sebastian Chwałek, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej, powiedział, że to ważny dzień dla zakładu i miasta.

- Historia zatoczyła koło i wracacie państwo na swoje miejsce, do Huty Stalowa Wola - powiedział prezes Chwałek do zebranych w hali pracowników.

Prezes PGZ przypomniał, że obecnie w hucie produkowana jest m.in. armatohaubica Krab, zapewnił, że HSW będzie produkować ich jeszcze więcej niż obecnie. - Zarząd jest już dziś gotowy do tego, żeby zakład produkował ponad 50 Krabów rocznie, ale na tym nie poprzestaniemy - zapowiedział.

W HSW powstają też moździerze Rak i będą wytwarzane seryjnie bojowe wozy piechoty Borsuk, na które armia już czeka. - Mam nadzieję, że m.in. w tych halach będziemy rozwijać produkcję kolejnych, ważnych dla polskich sił zbrojnych rozwiązań - mówił prezes PGZ.

Wyraził też nadzieję, że nowi pracownicy przyczynią się do zwiększenia produkcji, bo pracy będzie teraz coraz więcej. - Mam nadzieję, że bardzo szybko będziecie mogli włączyć się do działalności dotychczasowej załogi. Mam nadzieję, że ta asymilacja przebiegnie bez żadnych problemów - dodał prezes Chwałek.

- Kiedy w 2012 r. cywilna część HSW była sprzedawana, protestowaliśmy, ale nie mieliśmy wtedy jako PiS mocy sprawczej - przypomniał wiceminister Rafał Weber.

Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny mówił, że jego troską było zapewnienie pracy zatrudnionym w LiuGong.