Zakłady Mięsne w Dębicy do likwidacji. 150 osób straci pracę

Przygoda Wielkopolskiej Wytwórni Żywności Profi z dębickimi Zakładami Mięsnymi trwała bardzo krótko. Przedsiębiorstwo kupiło będącą w upadłości fabrykę w Dębicy 28 września 2007 r. Za zadłużone na 20 mln zł zakłady zapłaciło 17,4 mln zł. Dzięki temu udało uratować się miejsca pracy. Teraz jednak pracownicy znów przeżywają ciężkie chwile. Już w marcu część załogi pożegna się z pracą. Zwalnianie zatrudnionych ma potrwać do końca lipca.

Na razie zakłady w Dębicy kontynuują produkcję. - Będziemy produkować tak długo jak się da, bo czynny zakład łatwiej jest sprzedać. Jeśli znajdzie się kupiec, to zwolnieni pracownicy znów dostaną pracę - mówi Monika Koziara, asystentka dyrektora zarządzającego ZM Dębica.

Jak twierdzą władze Profi, szansa na sprzedaż dębickich zakładów jest bardzo duża.

- Z kilku zainteresowanych zakładami, dwóch inwestorów złożyło bardzo konkretne propozycje. Wraz z władzami miasta negocjujemy z nimi szczegóły przejęcia, m.in. pod kątem jak najlepszych warunków dla pracowników. Myślę, że już niedługo poinformujemy o sfinalizowaniu transakcji - mówi Bogdan Śliwa, wiceprezes Profi.

Części pracowników z ZM Dębica Profi proponuje przenosiny do Grabowa. Dotyczy to głównie handlowców i kadry zarządzającej, ale także zatrudnionych przy produkcji. Tym, którzy nie skorzystają z przeprowadzki do Wielkopolski ani nie znajdą zatrudnienia u nowego właściciela fabryki, Profi sfinansuje szkolenia, które pomogą w znalezieniu nowej pracy.