"Założyłem swoją firmę"

Michał jest absolwentem politologii. Wiosną złożył w rzeszowskim urzędzie pracy wniosek o przyznanie dotacji.

- Urzędnikom spodobał się mój pomysł. Panie w urzędzie pomogły mi nawet napisać biznesplan - mówi zaskoczony młody przedsiębiorca.

Za 11 tys. zł, które dostał, kupił sprzęt komputerowy i program graficzny. Latem zaczął produkować odzież z nadrukami dla fanów muzyki hip hop.

Sprzedaje ją już w dwóch rzeszowskich sklepach. Reklamuje się też w internecie. Właśnie szykuje partię towaru na Śląsk.

- Na razie wyszedłem na zero. Na wiosną zwiększę produkcję i zacznę wreszcie zarabiać - mówi z nadzieją.

Jak zdobyć dotację w PUP w Rzeszowie

Należy wypełnić druk o przyznanie dotacji, który można otrzymać w urzędzie. Do niego dołączyć biznesplan przedsięwzięcia. PUP kieruje na specjalne szkolenie w tym zakresie, pomaga też w jego napisaniu. Należy też dołączyć umowę najmu lokalu, w którym będzie się prowadzić działalność albo akt własności.

Według Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie, w tym roku z dotacji na rozkręcenie działalności gospodarczej skorzystało 1026 osób.

- Wzrasta zainteresowanie tą formą działalności - mówi Antoni Urban, kierownik wydziału rynku pracy.

Urzędy chętnie pomagają ludziom chcącym pracować na swoim.

- Osoby, którzy rozpoczynają działalność gospodarczą, tworzą nie tylko dla siebie miejsce pracy. W przyszłości to potencjalni pracodawcy, którzy mogą dać zatrudnienie innym - przekonuje Adam Panek, dyrektor PUP w Rzeszowie.

Wśród starających się o dotację przeważają ludzie młodzi. Ubiegają się o pieniądze m.in. na otwarcie małego salonu fryzjerskiego, warsztatu samochodowego, biura rachunkowego albo małego handlu.
Kwota, jaką urząd daje, nie jest zbyt duża.

- Wystarcza na rozkręcenie małego interesu. Nie każdy musi być od razu milionerem. Ważne, że chce coś osiągnąć - przekonuje Panek.

W tym roku Podkarpacie pozyskało 120 mln z budżetu na walkę z bezrobociem Wypadamy znacznie lepiej od lubuskiego, gdzie jest jedno z najwyższych stóp bezrobocia w kraju. Udało mu się zdobyć jedynie 70 mln.

Antoni Urban podkreśla, że zdobycie tak dużych pieniędzy dla Podkarpacia to zasługa powiatowych urzędów pracy, które zasypują ministerstwo wnioskami o dotację.

W tym roku PUP w Rzeszowie zamierza ubiegać się o dodatkowe kilkaset tys. zł.

- W kolejce czeka 40 osób, które chcą rozwinąć własną działalność - wyjaśnia Panek.