Zapowiedź 4. kolejki III ligi

Hit na Hetmańskiej

Najciekawsze mecze 4. kolejki w III lidze odbędą się z udziałem rzeszowskich ekip. Trudniejsze, bo wyjazdowe spotkanie z Avią czeka Resovię. Stal Kwarcsystem u siebie zapoluje na groźne Orlęta Radzyń Podlaski.

Żadna z wymienionych wyżej ekip nie straciła dotąd choćby punktu. Zapowiada to spore emocje, ale Andrzej Orzeszek, trener Stali uważa, że ciężar gatunkowy spotkania nie jest aż tak wielki.

- Który mecz nie jest ważny, każdy jest. Każdy też ma inny przebieg. Teraz ktoś z czołówki straci punkty i chciałbym, aby to byli nasi rywale. Lekko nie będzie, Orlęta mają kilku rutyniarzy w składzie, są zgrane, ale z każdym można wygrać. Mam wszystkich graczy do dyspozycji i liczę, że oprócz zdobycia punktów, pokażemy fajną piłkę.

Nie oddać lidera

Resovia jest najwyżej w tabeli. Nic dziwnego - w pierwszych meczach strzeliła 12 goli, żadnego nie straciła. Statystki to imponujące, ale teraz lider zagra z Avią w Świdniku, który też ma koncie maksymalną zdobycz.

Wisłoka Karpaty przełożone

Wisłoka Karpaty przełożone

Mecz Wisłoka Dębica - Karpaty Krosno przełożono na 10 września (środa). Powodem jest festyn "Dębica Dębicy" organizowany przez Good Year

- Na zero w tyłach nie da się grać zawsze, ale jak zawsze interesują nas 3 punkty - mówi Marek Kusiak, ostoja defensywy "pasiaków". - Nie sądzę, że to pierwszy trudny rywal. Już rezerwy Górnika okazały się groźne. To było przetarcie przed tym wyjazdem. Wiosną wygraliśmy tam dwa do zera. Spróbujemy to powtórzyć.

Kto wyjdzie z dołka

W Nowej Sarzynie przełamać swą niemoc zamierza Izolator Boguchwała (na koncie tylko punkt).

- Pierwszy raz od dawna mamy taki zakręt. Tak bywa, po dobrej passie, pojawia się zła - mówi Grzegorz Opaliński, trener boguchwalan. - Liczę, że wyjdziemy z dołka, pokażemy skuteczna grę i będziemy po meczu zadowoleni. Rzecz jasna, Unia ma taki sam plan, bo też przegrywa. Szykuje się twarda walka.

Piotr Brzeziński, trener Unii też ma nadzieje, że jego piłkarze pokażą wreszcie skuteczną grę.

- Co z tego, że mamy przewagę. Nie możemy popełniać błędów w obronie. Widziałem ostatni mecz Izolatora. Zagrali podobnie. Mogli strzelić 2 bramki, potem błąd bramkarza, obrony i rywal dostał wiatru w skrzydła.

Pójść za ciosem

Po wyjazdowym ograniu Izolatora na swoim boisku kolejnego rywala chce ustrzelić piąty w tabeli przeworski Orzeł. Jest nim Tomasovia (3 pkt.).

- Cieszy, że wszyscy moi zawodnicy są zdrowi - mówi Bogusław Sierżęga, grający szkoleniowiec Orła. - Mnie coś plecy bolą, biorę antybiotyki, ale muszę się wykurować. Nie mam innego wyjścia. Chcemy iść za ciosem. Sporo wiemy o Tomasovii, gramy o pełną pulę.

NIEOBECNI

NIEOBECNI

RESOVIA: Jakubowski, Domoń, Mazurkiewicz, Kozubek? (kontuzje); STAL Rz.: -; ORZEŁ: -; IZOLATOR: Domin?, Kopiec (kontuzje); UNIA: Wtorek, Klimek (kontuzje), STAL M.: K. Kołacz (cz. kartka).

Poobijana psychika

Przydałoby się, aby marniutki dorobek powiększyła Stal z Mielca. Proste to nie będzie, na nasz team czeka w Łęcznej, dobrze poukładana ekipa rezerw Górnika.

- Remis też będzie sukcesem, ale jesteśmy w takiej sytuacji, że musimy walczyć pełną zdobycz - Grzegorz Wcisło, trener Stali.

Do zespołu wraca bramkarz Grzegorz Witkowski, który w środę zagrał już w meczu II drużyny Stali. Wcisło liczy również, że na czas z kadry juniorów wrócą Mateusz Podstolak i Piotrek Mroziński.

- Wszyscy raczej są zdrowi. Najbardziej poobijana jest... psychika - spuentował trener mielczan.