Od początku roku na rynku nieruchomości panuje marazm. Znikome zainteresowanie niepokoi wszystkich. - Brak chętnych do kupna i najmu tworzy na rynku atmosferę wyczekiwania na zmiany - dodaje ekspert.
Po dobrym IV kwartale 2014 roku, rok 2015 zapowiada się źle. Wszyscy specjaliści od nieruchomości szukają przyczyn tej sytuacji. Prognozy na rok 2015 na razie się nie spełniają. O ile w styczniu jak co roku ruch ograniczał się najczęściej do finalizacji spraw z końca roku o tyle w lutym i na początku marca mało jest spraw nowych i tylko sporadycznie dochodziło do transakcji.
Dobra końcówka roku
Czyżby bardzo dobra końcówka roku 2014 była tego przyczyną?. Wszystko wskazuje na to, że I kwartał można już spisać „na straty” – ocenia Prawelski. W miarę rozwinięty rynek mieszkaniowy najbardziej odczuwa brak transakcji w I kwartale. Narzekają pośrednicy w obrocie nieruchomościami a jeszcze bardziej notariusze. Deweloperzy opracowują nowe inwestycje i podsumowują dobry rok w branży. Banki dwoją się i troją aby przyciągnąć kredytobiorców i dziwią się ,że ich brak w sytuacji kiedy warunki do zaciągania kredytów są najlepsze od wielu lat.
Wysokie ceny, będą zniżki?
Wydaje się, że ceny nieruchomości są nadal za wysokie i kupcy czekają na ich obniżki – ocenia ekspert. Jest duże prawdopodobieństwo, że w II kwartale ceny nieruchomości mogą nieznacznie spadać. Podaż od początku roku rośnie a ceny utrzymują się na podobnym poziomie. Przy znikomym popycie zniżki cen wydają się nieuniknione. Szczególnie dotyczy to sprzedaży mieszkań używanych. Większość z nich jest przebrana i mało atrakcyjna. Klienci są zainteresowani jedynie ofertami małych mieszkań do 40 m. kw. w cenach poniżej 180 000zł. Na początku roku tylko wyjątkowe oferty oraz małe mieszkania znajdowały nabywców. Brak było zainteresowania domami oraz działkami budowlanymi.
Szczególnie duża podaż działek w większości o nieuregulowanym stanie prawnym , nieprzygotowanych do obrotu odstrasza klientów od zakupu a chaos cenowy jeszcze potęguje to zjawisko. Zupełny zastój panował w mniejszych miastach regionu. Nie było również większego zainteresowania najmem lokali.
- W mojej ocenie warunki do zakupu czy najmu nieruchomości są dobre. Przyczyny takiego stanu rzeczy tkwią gdzie indziej. Nadal najważniejszą przesłanką są niskie zarobki i niestabilna sytuacja gospodarcza. Nasze przygraniczne położenie oraz konflikt na Ukrainie wstrzymywały potencjalnych inwestorów przed podjęciem decyzji – ocenia ekspert.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?