Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawodnik MOSiR-u Krosno: Miałem oferty z pierwszej ligi

Tomasz Ryzner
Michał Baran ma pomóc MOSiR-owi wrócić na zaplecze ekstraklasy.
Michał Baran ma pomóc MOSiR-owi wrócić na zaplecze ekstraklasy. archiwum
Rozmowa z MICHAŁEM BARANEM, nowym koszykarzem II-ligowego MOSiR-u Krosno
- Przygoda z ekstraklasą nie potrwała długo?
- Zgadza się, ale nie rozdzieram szat, pogodziłem się z tym. Gra się tam, gdzie ciebie chcą. Poza tym to jest biznes. Siarka szukała oszczędności, ja nie grałem za wiele, więc doszło do rozwiązania kontraktu.


- Mam nadzieje, że nie będzie. Kontrakt kończy mi się z końcem grudnia. Teraz jestem na zwolnieniu lekarskim, bo muszę się opiekować chorym dzieckiem.

- Siarka to ekstraklasa, MOSiR tylko druga liga.
- Miałem oferty, nawet interesujące z pierwszej ligi, ale dotyczyło to klubów spoza Podkarpacia. Z żoną uznaliśmy, że na tę chwilę najlepszą opcją będzie gra w MOSiRze Krosno. To także klub z regionu i będę mógł częściej bywać w domu.
- W krośnieńskim zespole pierwszym rozgrywającym jest Kamil Piechucki. Będziesz na drugim planie?
- Nie wiem, nie rozmawiałem z trenerem o mojej roli w zespole. Najważniejsze to dobrze wprowadzić się do drużyny, która jest mocna, wygrała wszystkie 15 meczów. Pozycja nie ma tak wielkiego znaczenia. Mogę grać jako jedynka, dwójka, w Siarce występowałem nawet jako niski skrzydłowy.

- W drugiej lidze grałeś dawno temu, jeszcze jako zawodnik Sokoła Łańcut.
- Mniej więcej wiem, czego się spodziewać. Występuje tu wielu młodych zawodników, gra nie jest tak poukładana jak w wyższych ligach. Myślę, że to bardziej taka koszykówka biegana, co wcale nie oznacza. że będzie łatwo.
- Jak na warunki drugoligowe MOSiR to taki mały dream team. Awans wydaje się oczywistością.
- Lepiej tak nie myśleć. Żaden mecz sam się nie wygrywa. Pamiętam, że Zastal kilka lat temu też miał dream team, wygrywał prawie wszystko, przyszedł play-off i przegrał ze Stalą Stalowa Wola. Nigdy nie można tracić koncentracji, w każdym meczu trzeba grać na sto procent, bo na faworyta, lidera tabeli każdy mobilizuje się podwójnie.

- W kontrakcie jest opcja jego przedłużenia.
- I nie wykluczam, że wejdzie życie, jeśli MOSiR awansuje do I ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24