Żeglarze z optymistów

Najmłodsi mają 6 lat. Najstarsi 13- 14. Wspólnie uczą się podstaw żeglarstwa. Od najprostszych węzłów, manewrów, komend po bardziej skomplikowane zasady rywalizowania w regatach. Sami muszą przygotować łódki do startu (czasami pomagają rodzice, którzy najbardziej denerwują się podczas zawodów), zamontować ster i miecz, właściwie ułożyć żagiel, aby się nie marszczył przy maszcie.
Na każde pytanie cierpliwie odpowiada trener Leon Dwornikowski. - Tu dokręć szeklę, mniej machaj sterem, szukaj szkwalików. Nie walcz z wiatem, po tak ostrzysz.
[obrazek2] (fot. KRZYSZTOF ŁOKAJ)Młodzi zawodnicy byli w tym roku już na regatach w Czorsztynie. W grupie B, w której startowało 71 optymistów, Olek Adrian zajął czwarte miejsce, a Maciek Bącal szóste. W grupie UKS Tomek Pustelak był drugi, a Dorota Bącal zwyciężyła wśród dziewcząt.
Na regatach o Złoty Puchar Mazur Olek Arian zajął 23 miejsce wśród 111 zawodników.
W ten weekend na Lipiu żeglarze rywalizowali w regatach - eliminacjach przed wyjazdem do Krakowa na "Regaty pod Wawelem". Triumfował Maciek Bącal przed Olkiem Arianem i Bartkiem Przygórzewskim. Wśród dziewcząt zwyciężyła Malwina Augustyn.
- Żeglarstwo uczy zdyscyplinowania i odpowiedzialności. - mówi Leon Dwornikowski. - A jednocześnie jest to sposób na czynny wypoczynek i kontakt z przyrodą. Teraz ojcowie, których kiedyś uczyłem podstaw żegalrstwa w Szkwale na rzeszowskim zalewie, przyprowadzają do naszej szkółki regatowej swoje dzieci.
Od 23 czerwca rozpoczynają się półkolonie żeglarskie na Lipiu. Na wakacjach planowane są także obozy na Jeziorze Solińskim. Zapisy i dodatkowe informacje można uzyskać w trakcie treningów w weekendy na Lipiu, pod numerem tel. 603 073 208.