Przekroczenie granicy 700 milionów złotych sprzedaży w 2010 roku będzie kamieniem milowym w historii firmy. Ma się to udać dzięki ekspansji na rynkach krajów Europy Środkowo – Wschodniej - informuje Janusz Płocica prezes zarządu Zelmer SA.
W Zelmerze nie zapominają także o rynku krajowym, gdzie już dziś firma ma pozycję lidera w wielu kategoriach produktowych. Nowości w pierwszym rzędzie trafiają do krajowej sieci sprzedaży.
Golarki i masażery
Wprowadzanie nowych produktów jest jednym z najważniejszych elementów strategii firmy. W ciągu najbliższych trzech lat w ofercie spółki pojawią się m. in. depilatory, golarki, strzyżarki i masażery. Zaś w najbliższych miesiącach w asortymencie znajdą się wentylatory, klimatyzatory i nawilżacze.
Firma planuje dostosować swe kolejne wyroby do zmieniającego się stylu życia rodaków. Dlatego rozpocznie produkcję takich wyrobów jak grile, opiekacze czy urządzenia do pieczenia domowego chleba.
Rosną przychody
Szefowie Zelmeru zakładają, że przychody będą rosnąć w ciągu najbliższych trzech lat w tempie 20 proc. rocznie. Ważnym elementem strategii ma być dobrze przygotowana ekspansja na rynki najbliższych sąsiadów. Służą temu kampanie reklamowe. Ostatnio dzięki realizacji tej strategii zakład zyskał znaczące udziały w rynkach czeskim i słowackim.
Spółka posiada także własne sieci sprzedaży w takich krajach jak Ukraina, Rosja i Rumunia.
- Kraje Europy Środkowo - Wschodniej są szybko rozwijającym się rynkiem, dlatego stały się naszym priorytetem eksportowym. Rosja zaś jest największym i dynamicznie rozwijającym się rynkiem w tym regionie - ocenia prezes.
Niedawno Zelmer podpisał umowę o sprzedaży i dystrybucji swych wyrobów w Rosji. Wartość dwuletniego kontraktu sięga 33 milionów euro.
Wyższy eksport, obok szybko rozwijającej się sprzedaży na rynku krajowym, pozwoli na uzyskanie coraz lepszych wyników. Szefowie zakładu planują, że skonsolidowane przychody Zelmeru wzrosną w tym roku do 505,3 mln zł, a zysk netto - 49,1 mln zł.
Dzielą się zyskiem
Firma dzieli się zyskiem z akcjonariuszami. 92 proc. zysku za 2007 rok zostanie przeznaczone na wypłatę dywidendy. Daje to łączną kwotę 32,8 mln zł, albo 2,16 zł na akcję.
Mimo aktywnej polityki dywidendowej, spółka mocno inwestuje w rozwój. Tylko w roku bieżącym nakłady na opracowanie i wprowadzenie do sprzedaży nowych produktów wyniosą 20 mln zł.
Stanisław Siwak
Fot. Archiwum
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
