Zespół Bogdana Wenty znów zwycięski w Mielcu

Od początku to Vive dyktowało warunki. Choć kibice postawy mielczan wstydzić się nie musieli, to jednak faworyzowani rywale prowadzili najpierw różnicą dwóch trafień 4-2 i 5-3. Po piątej straconej bramce, między słupkami stanął Krzysztof Lipka. Gdy odbił bombę Karola Bieleckiego hala aż podskoczyła z radości (6-8). Szybko odpowiedzieli Krzysztof Lijewski i Uros Zorman (6-10), ale znów pomylił się Bielecki i Łukasz Janyst trafił na 9-11. Przy stanie 10-12 Bogdan Wenta, trener Vive, poprosił o przerwę, po której goście dorzucili kolejne dwa gole, Jeszcze w 22.minucie po niezłej grze Damiana Krzysztofika było 13-15. Goście mimo problemów kadrowych i tak przyjechali z solidnymi rezerwami, co pod koniec I części zrobiło różnicę.

Kontry mielczan po przerwie wlały trochę nadziei w kibiców, którzy szczelnie wypełnili mielecką "Hangar Arenę". Rzucali Paweł Wilk (17-20) i Damian Kostrzewa (22-25). Przełamać tej przewagi gospodarzom się nie udało. Zeljko Musa w tych momentach był niezastąpiony. Obrona robiła co mogła, uciekając się do fauli, a przy rzutach karnych Rastko Stojković był bezbłędny. Gdy na 10 minut przed końcem przewaga gości wzrosła do 9 goli (25-34) członkowie Klubów Kibica obu drużyn zasiedli wspólnie i razem dopingowali swoje drużyny. Aplauz niczym przy bramce dla Stali, wywołała informacja o wygranej Miedzi w Puławach. To dobre wieści dla Stali, ale kiepskie dla Czuwaju.

TAURON-STAL MIELEC - VIVE-TARGI KIELCE 31-39 (14-20)
STAL: Kryński, Lipka - Wilk 4, Janyst 2, Krieger 1, Sobut 3, Szpera 1, Babicz 2, Gawęcki 4, Gudz, Krzysztofik 6, Kostrzewa 8.
VIVE: Szmal, Losert - Tomczak 7, Bielecki 4, Jurecki 3, Tkaczyk 3, Zorman 3, Lijewski 7, Jachlewski 4, Mazur 1, Stojković 5 (5), Grabarczyk 1, Musa 1.
SĘDZIOWAŁY: Joanna Brehmer (Mikołów) i Agnieszka Skowronek (Ruda Śląska); KARY: 8 i 2 minuty; WIDZÓW: 2000 (60 z Kielc).

POZOSTAŁE WYNIKI: Chrobry Głogów - Orlen-Wisła Płock 30-35 (14-18), Azoty Puławy - Siódemka Miedź Legnica 21-25 (15-13).