MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zginął, rozstrzelany przez hitlerowców

Grzegorz Michalski
Profesor z Dębowca. Urodził się w Dębowcu, wiele podróżował, wykładał na kilku uniwersytetach. 6 stycznia 1940 roku około godziny 15 zginął w poznańskim obozie zagłady. Został pochowany w bezimiennym grobie.

Był surowy, ale zarazem sprawiedliwy. - Kochaliśmy go za sentyment do rodziny i spraw wyższych, aniżeli prostych przyjemności - tak wspominają go uczniowie. Po zakończeniu studiów pracował w szkole. Był profesorem wymagającym. W swoim przemówieniu rektorskim w roku 1932 roku mówił: Leży już w naturze młodzieży, że pragnie tworzyć świat nowy. A pociąga ją najwięcej to, do czego najmniejsze posiada prawa. Obowiązkiem profesorów jest, by błędy młodzieży były jak najmniejsze. Aby wam wskazać najlepsze drogi - mówił prof. Pawłowski.

Według parafialnych ksiąg metrykalnych, Pawłowscy osiedlili się w Dębowcu w latach 1746-1767. W roku 1850 ród Pawłowskich zamieszkiwał 20 domów. Stanisław Pawłowski urodził się 16 marca 1882 roku jako syn Józefa Pawłowskiego i Apolonii z Wantulewiczów Pawłowskiej. W wieku 13 lat stracił matkę. Jego ojciec powtórnie się ożenił. Józef Pawłowski pracował jako wędrowny kupiec. Ładował na konie płótno i objeżdżał parafię. Do domu zaglądał tylko po to by zasiać i potem zebrać plon. W 1893 roku Pawłowski ukończył szkolę pospolitą, następnie chodził pieszo do Gimnazjum w Jaśle. Na swoje utrzymanie zarabiał korepetycjami. Podczas wakacji przemierzał szlaki Babiej Góry, Tatr, Pienin, Bieszczadów, Gorców, Czarnohory. Już wtedy zrodziło się w nim zainteresowanie geografią. Jednak na studia wybrał historię. Rozpoczął zajęcia na Uniwersytecie Lwowskim i Wiedeńskim. W trakcie studiów poznał wybitnego kartografa - profesora Eugeniusza Romera, dzięki niemu rozpoczął studiowanie geografii. Po zaliczeniu studiów zamieszkał we Lwowie. Pracował jako nauczyciel geografii w Samborze.

Już jako nauczyciel akademicki uzyskał 9 listopada 1910 roku tytuł doktora filozofii z zakresu geografii i geologii, a w roku 1913 tytuł docenta. 11 września 1918 roku Stanisław Pawłowski otrzymał tytuł profesora nadzwyczajnego geografii w Uniwersytecie we Lwowie. Następnie wyjechał do Poznania. Poznański ośrodek geograficzny stał się dzięki profesorowi z Dębowca chlubą uczelni. Pawłowskiemu powierzano zaszczytne funkcje: Dziekana Wydziału Matematyczno- Przyrodniczego, a następnie Rektora Uniwersytetu Poznańskiego (w latach 1932-33). - Był człowiekiem nauki. Niezapomnianym przyjacielem studiującej młodzieży. Surowy dla siebie i uczniów. Miewał chwile nieopisanej serdeczności, gdy bywał wśród młodych. Topniała wtedy zewnętrzna oschłość. Uśmiech rozjaśniał mu twarz, a z piersi płynęła w świat prześlicznym tenorem rodzima, polska piosenka - tak w 1946r. wspominał profesora jeden z jego asystentów.

Był osobą niezwykle towarzyską, inteligentną. Wieczory, jak wiemy z przekazu, wypełniały spotkania, podczas których śpiewał piosenki turystyczne. - Profesor zawsze dominował swoim głośnym tenorem - wspominał prof. Andrzej Kostrzewski. Przez całe życie odznaczał się wybitnymi zdolnościami organizacyjnymi. W 1923 roku został wybrany Wiceprezesem Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Był wielkim demokratą przejętym sprawami samodzielności uczelni. Przyczyny zdrowotne były jednym z argumentów, przez które nie przyjął funkcji rektora na kolejną kadencję. Profesor ustępując z funkcji rektora podjął zadanie organizowania Międzynarodowego Kongresu Unii Geograficznej w Polsce. Podkreślał, że geografia powinna się stać nauką porozumienia pomiędzy narodami. W 1939 roku został wybrany wiceprezydentem Międzynarodowej Unii Geograficznej. Było to ogromne wyróżnienie, które wprowadziło polską geografię do geografii światowej. Pod koniec 1939 roku został aresztowany przez gestapo wraz z grupą profesorów Uniwersytetów Poznańskiego. Przetrzymywany był w poznańskim forcie VII. Bardzo dbał o atmosferę w celi. Codziennie prowadził wykłady, wspominał swoje podróże zagraniczne. Więźniowie bardzo na nie oczekiwali. Został stracony 6 stycznia. Do celi, w której znajdował się profesor, wszedł oficer.

Sprawdził jego personalia. Wyprowadził z celi i po około 15 minutach dało się słyszeć strzały. Zginął pod ścianą straceń. Następnego dnia więźniowie zauważyli wśród 43 zwłok wrzuconych na samochód wystające spod stosu ciał charakterystyczne żółte buty turystyczne. Zakupił je w czasie wędrówki we wrześniu 1939 roku. Po nich rozpoznano profesora. W niemieckim urzędzie Stanu Cywilnego w Poznaniu w dniu 30 września 1940 roku odnotowano zgon prof. Stanisława Pawłowskiego w dniu 6 stycznia 1940 roku z adnotacją „zastrzelony w czasie ucieczki”, co pokazywało okrutną nazistowską manipulację. Jego prochy znajdują się prawdopodobnie na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego, wśród około 2 tysięcy Polaków, którzy oddali życie za Ojczyznę. Profesor Pawłowski jest patronem Szkoły Podstawowej w Dębowcu oraz Zespołu Szkół nr 3 w Jaśle. Jego rodzinny dom znajdował się w sąsiedztwie dębowieckiego kościoła parafialnego, skąd został przeniesiony do skansenu w Sanoku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24