Wzniesienie liczy tylko 500 metrów wysokości, ale stromy, pokryty gliną stok nawet przy bezdeszczowej pogodzie dla mniej wprawnych piechurów stanowi sprawdzian fizycznej kondycji. Dalszy dwunastokilometrowy odcinek rajdu nie stawiał przed uczestnikami wyprawy takich wymogów. Pełniący rolę przewodnika Robert Piotrowski, jako miłośnik flory zatrzymywał się przy każdej roślince wymieniając nazwy, które reszta słyszała pierwszy raz w życiu.
Pogłębieniu znajomości flory i fauny miał służyć przemarsz scieżką edukacyjną wokół ruin zamku w Odrzykoniu. Nie najlepsze oznakowanie pętli sprawia, że łatwo pogubić w plątaninie ścieżek. W pewnej chwili idący na czele ku swemu zaskoczeniu ujrzeli przed sobą plecy tych, co zamykali pochód. Na dodatek zaczęła się solidna ulewa, a ścieżki zmieniły się w oślizgłe tory saneczkowe. Kiedy deszcz wzmógł się jeszcze bardziej zapadła decyzja ? do "Prządek" podjeżdżamy autobusem. Okazało się, że dwójka turystek tego nie dosłyszała i nie zważając na lejące się z nieba potoki wody pomaszerowała tak jak zakładał pierwotny plan do Korczyny. Ten fakt spostrzeżono dopiero w autobusie. Zaginione udało się odnaleźć w Korczynie. - Kiedy nie zobaczyłyśmy autobusu na parkingu, zastanawiałyśmy się, czy nie zgłosić na policji zaginięcia wycieczki - żartowały do cna przemoczone turystki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej Zieliński pocałował brata po śmierci. To stało się potem. "Trudno uwierzyć"
- Tak NAPRAWDĘ wyglądają przedramiona 68-letniej Kwaśniewskiej! Tego nie da się ukryć
- Ojciec dziecka Tomaszewskiej nie spełnia się w nowej roli? "Już jest przestraszony"
- Bliscy Murańskiego boją się mówić prawdy o jego śmierci! "I tak byście nie uwierzyli"