Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Młodsza z dziewczyn, 17-letnia Dominika, utrzymuje, że nie chciała zeznawać przeciwko matce. Jej starsza siostra, już pełnoletnia, nie zgłosiła się na rozprawę, wyjechała za granicę.
150 złotych za godzinę z klientem
Sąd po analizie dowodów nie miał wątpliwości, co do winy matki dziewczyn i jej wspólniczki 32-letniej Anny D. z Krosna, która pomagała w organizowaniu procederu.
Przez półtora roku nastolatki były zmuszane do prostytucji. Anna D. odwoziła je do hoteli, gdzie czekał klient i inkasowała po 150 złotych za godzinę. Anna Sz. nie miała nic przeciwko wykorzystywaniu córek. Przeciwnie. Wywierała presję, tłumacząc, że rodzina (nastolatki mają pięcioro rodzeństwa, w tym niepełnosprawnego brata) potrzebuje pieniędzy na utrzymanie.
- Wykorzystała słabą odporność psychiczną córki. Prosiła i błagała. Wiedziała, że to odniesie skutek, bo nastolatka kochała młodsze rodzeństwo - mówił sędzia Piotr Wojtowicz uzasadniając wyrok.
To matka powinna chronić córki
Sprawa wyszła na jaw, bo Dominika zwierzyła się swoim opiekunom w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Ustrzykach Dolnych.
- To był przejaw dramatu i upokorzenia, jaki przeżywała - ocenił sędzia Wojtowicz.
W stosunku do matki Anny Sz. sąd wydał wyrok surowszy niż domagał się prokurator.
- To, że oskarżona sama zajmowała się prostytucją, to jej sprawa. Jednak nie miała prawa wciągać w to niepełnoletniej córki. To matka powinna odpowiadać za utrzymanie dzieci. Tu role się odwróciły.
Niewinna?
Dominika twierdzi, że chciała odwołać zeznania przeciwko matce.
- Mama jest niewinna. Ona mnie do niczego nie namawiała. To Anka D. brała pieniądze, mnie dawała z tego 50 złotych - mówiła po rozprawie.
Sad uznał, że korzyści materialne z nierządu nastolatek czerpały zarówno Anna Sz. (ich matka) jak i jej znajoma z Krosna. Obie skazał na dwa lata w zawieszeniu na cztery.
- Anna D. nie jest osobą biedną i nie musiała zarabiać na takim procederze - podkreślił sędzia.
Anna D. dodatkowo zapłaci grzywnę 10 tysięcy złotych.
- Ta suma nie będzie dla niej problemem - uznał sąd. Wyrok jest nieprawomocny.
Dominika za cztery miesiące skończy 18 lat. Teraz przebywa w domu dziecka.
- Uciekam stamtąd, jak tylko mogę. Chcę już wrócić do domu - wyznaje dziewczyna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"