Nawet Tomaszowi Zubilewiczowi, znanemu z poczucia humoru prezenterowi pogody z TVN, nie było do śmiechu, gdy zapytaliśmy o prognozy dla Podkarpacia.
- Niestety, będzie u was padać aż do piątku. Miejscami może spaść nawet 100 litrów wody na metr kwadratowy - mówi.
- Po długiej i mroźnej zimie atmosfera coś nie może się ogrzać. Ten rok jest wyjątkowo pechowy. Najpierw długa i mroźna zima, teraz deszcze. Lato nie zapowiada się najlepiej. Będzie zimno.
Rzeki znów groźne
Krakowski oddział Centralnego Biura Prognoz Meteorologicznych IMGW ogłosił u nas drugi, w 3-stopniowej skali, stopień zagrożenia intensywnymi opadami. Taki stan utrzyma się do czwartku.
- Możliwy jest wzrost wody w zlewni Wisłoki, Wisłoka i Sanu oraz na mniejszych dopływach Wisły. Już dziś po południu ponowne mogą zostać przekroczone stany ostrzegawcze, a nawet alarmowe - ostrzegają hydrolodzy.
Choć mieszkańcy zalanych terenów, przede wszystkim powiatów gorzyckiego, tarnobrzeskiego i mieleckiego, jeszcze nie doszli do siebie po jednym dramacie, a znów z niepokojem muszą patrzeć w niebo. Woda wciąż jest dla nich wielkim zagrożeniem. Podobnie jak osuwająca się ziemia, która zniszczyła wiele dróg, a np. w powiecie strzyżowskim uszkodziła już prawie 100 domów.
Rolnicy są załamani
- Tak trudnego roku w rolnictwie, odkąd żyję, nie pamiętam - mówi zdruzgotany Stanisław Bartman, prezes Podkarpackiej Izby Rolniczej. - Ziemniak gnije, zboża niszczą grzyby świetnie rozwijające się w wilgoci. Na plantacjach, np. truskawek aż biało od pleśni. Niektóre pola w całości pójdą do zaorania. Ogórki w ogóle nie wzeszły. W sadzie jeszcze gorzej. Kiedy robiły się zawiązki, padało, wiec pszczoły nie latały. Wszystko takie słabiutkie.
Straty w rolnictwie szacowane są nawet na 60 proc.
Narzekają sercowcy
Deszcz mocno daje się we znaki wrażliwym na zmiany pogody ludziom.
- Wielu pacjentom skacze ciśnienie. Skarżą się na dokuczające łamanie w kościach i stawach, tzw. korzonki, rwy kulszowe. Wilgoć w powietrzu temu sprzyja - mówi Cezary Ubaka, lekarz rodzinny z NZOZ "Homo Homini" w Rzeszowie. - Taka pogoda nienajlepiej działa na układ nerwowy. Mamy trudności z koncentracją. Jadąc do pracy widziałem trzy wypadki. Jesteśmy rozdrażnieni, marudni, ospali, bolą nas głowy.
Jak można temu zaradzić? - Dużo pić, łykać magnez i pójść na spacer. Nawet pod parasolem - radzi lekarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zapendowska nie pokazuje się już publicznie. Jej ostatnie zdjęcie trafiło do sieci
- Kożuchowska z mężem sfotografowani na komunii syna. Wyglądała jak pierwsza dama |FOTO
- Tak Agata Duda wystroiła się na pogrzeb. Wszyscy na nią patrzyli [ZDJĘCIA]
- Pogrzeb Zielińskiego z najwyższymi honorami. Na ceremonii prezydent z żoną