Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żołnierze z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich wrócili z Afganistanu z groźnym pasożytem

Janusz Motyka
Węgorek jelitowy (Strongyloides stercoralis) niewielki, ponad 2 mm nicień, jest jednym z nielicznych pasożytów, które mogą żyć samodzielnie poza atakowanym organizmem. Głównie w glebie. Larwy mogą wniknąć do ludzkiego organizmu przez odkrytą skórę. Wywołuje chorobę zwaną węgorzycą. Zarażenie człowieka następuje przez zetknięcie skóry z larwami pasożyta. Węgorek (samica) pasożytuje w błonie śluzowej dwunastnicy i jelita czczego, rzadziej w tkance płucnej. Zaatakowany organizm wydala na zewnątrz larwy, które mogą inwazyjnie atakować kolejne osoby. Zarażanie żywiciela może utrzymywać się przez dziesiątki lat. Objawy węgorka jelitowego: bóle brzucha, biegunka, świąd odbytu, zmiany skórne, uczucie osłabienia, pobudzenie, kaszel, duszności. Masywne inwazje powodują zmiany w postaci wrzodziejącego, a niekiedy krwotocznego nieżytu dwunastnicy i jelita czczego.
Węgorek jelitowy (Strongyloides stercoralis) niewielki, ponad 2 mm nicień, jest jednym z nielicznych pasożytów, które mogą żyć samodzielnie poza atakowanym organizmem. Głównie w glebie. Larwy mogą wniknąć do ludzkiego organizmu przez odkrytą skórę. Wywołuje chorobę zwaną węgorzycą. Zarażenie człowieka następuje przez zetknięcie skóry z larwami pasożyta. Węgorek (samica) pasożytuje w błonie śluzowej dwunastnicy i jelita czczego, rzadziej w tkance płucnej. Zaatakowany organizm wydala na zewnątrz larwy, które mogą inwazyjnie atakować kolejne osoby. Zarażanie żywiciela może utrzymywać się przez dziesiątki lat. Objawy węgorka jelitowego: bóle brzucha, biegunka, świąd odbytu, zmiany skórne, uczucie osłabienia, pobudzenie, kaszel, duszności. Masywne inwazje powodują zmiany w postaci wrzodziejącego, a niekiedy krwotocznego nieżytu dwunastnicy i jelita czczego. Archiwum
Kilkudziesięciu żołnierzy 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie jest zakażonych węgorkiem jelitowym. To pasożyt atakujący ludzi w klimacie tropikalnym. Wszyscy służyli w VI zmianie Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie.

Wojsko nie chce ujawnić dokładnej liczby chorych.

- Mogę jedynie powiedzieć, że 858 żołnierzy pełniących służbę w Afganistanie w VI zmianie dobrowolnie podało się badaniom. Informacja o tym ilu żołnierzy jest zainfekowanych pasożytem jest objęta tajemnicą - mówi ppłk Tomasz Szulejko z Dowództwa Wojsk Lądowych.

Z naszych ustaleń wynika, że wykryto go u kilkudziesięciu żołnierzy. Głównie z jednostek w Przemyślu, Żurawicy i Rzeszowie.

Armia: zapewnimy im opiekę

[obrazek2] Węgorek jelitowy (Strongyloides stercoralis) niewielki, ponad 2 mm nicień, jest jednym z nielicznych pasożytów, które mogą żyć samodzielnie poza atakowanym organizmem. Głównie w glebie. Larwy mogą wniknąć do ludzkiego organizmu przez odkrytą skórę. Wywołuje chorobę zwaną węgorzycą. Zarażenie człowieka następuje przez zetknięcie skóry z larwami pasożyta. Węgorek (samica) pasożytuje w błonie śluzowej dwunastnicy i jelita czczego, rzadziej w tkance płucnej. Zaatakowany organizm wydala na zewnątrz larwy, które mogą inwazyjnie atakować kolejne osoby. Zarażanie żywiciela może utrzymywać się przez dziesiątki lat.

Objawy węgorka jelitowego: bóle brzucha, biegunka, świąd odbytu, zmiany skórne, uczucie osłabienia, pobudzenie, kaszel, duszności. Masywne inwazje powodują zmiany w postaci wrzodziejącego, a niekiedy krwotocznego nieżytu dwunastnicy i jelita czczego. (fot. Archiwum)Ppłk Szulejko tłumaczy, że żołnierze podczas misji narażeni są na sytuacje związane z klimatem i mimo działań prewencyjnych zawsze istnieje jakieś ryzyko zachorowania.

O tym, kto jest nosicielem pasożyta, żołnierze dowiedzieli się z pism rozsyłanych przez Zakład Epidemiologii i Medycyny Tropikalnej Wojskowego Instytutu Medycznego w Gdyni. Każdy indywidualnie.

Nim to się stało spędzili miesiąc z bliskimi. Czy mogli ich zakazić? Armia uspokaja, że w naszych warunkach klimatycznych groźba zakażenia osób postronnych węgorkiem jest znikoma. Sztabowcy zapewniają też, że zarówno zainfekowani egzotycznym pasożytem żołnierze, a ewentualnie także ich bliscy, mogą liczyć na wszechstronną pomoc.

Sami zdecydują, gdzie się leczyć

Mogą też wybrać sposób leczenia.

- Mają możliwość skorzystania zarówno z powszechnego systemu opieki zdrowotnej jak i specjalistycznych ośrodków wojskowej służby zdrowia - podkreśla ppłk Joanna Klejszmit-Bodziuch z Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24