Żużlowcy PGE Marmy walczą dziś we Wrocławiu!

- Będzie fajne widowisko. Mam nadzieję, że Sparcie uda się wygrać z mocnym zespołem z Rzeszowa. To dla nas bardzo ważny mecz. Musimy wygrywać u siebie i zrobimy wszystko, aby dopiąć swego - zapowiada Piotr Baron, menedżer wrocławskiej ekipy.

- Chcemy zatrzeć złe wrażenie po ostatnim spotkaniu u siebie z Falubazem Zielona Góra.

Wrocławianie publicznie złożyli samokrytykę po wysokiej porażce (34:55) z liderem Speedway Ekstraligi. Przede wszystkim za fatalne przygotowanie toru, który nie sprzyjał walce. Zdegustowani kibice wychodzili ze stadionu już w połowie spotkania. Wszyscy wiedzą, że we Wrocławiu mocno "kopią" nawierzchnię. Tym razem gospodarze wykopali dołki pod samymi sobą. W niedzielę zapewne będą ostrożniejsi, bo drugi raz taki numer jak w wielkanocny poniedziałek im już nie przejdzie. To może tylko pomóc w walce gościom z Rzeszowa, którzy - poza Jasonem Crumpem - w spotkaniu z Unibaksem Toruń także się nie popisali.

Nie róbmy tragedii

- Nie robiłbym tragedii z przegranej z Toruniem, bo to jeden z najmocniejszych zespołów w ekstralidze. Wyciągniemy wnioski i do Wrocławia jedziemy po zwycięstwo - zapowiada Dariusz Śledź, trener beniaminka znad Wisłoka.

- A tor? Zobaczymy, co gospodarze nam przygotują. Czeka nas ciężka walka. Wynik? Poznamy go w niedzielę około godziny 19. Mam nadzieję, że będzie dla nas pozytywny.

Oba zespoły awizują najmocniejsze składy. W Sparcie w parze ze starszym bratem Kennethem pojedzie Lasse Bjerre. Ale to Kenneth jest liderem wrocławian.
- Liczę, że pojedzie on na swoim wysokim poziomie. Takiej samej jazdy spodziewam się po Jasonie Crumpie. Choć nie wiadomo, czy po Grand Prix zawodnicy nie będą zmęczeni. Dlatego trudno przewidzieć scenariusz meczu. Spodziewamy się, że Rzeszów stawi nam duży opór i spotkanie toczyć się będzie na styku. Szykujemy się na twardą walkę. W tym pojedynku szalę może przeważyć zawodnik, któremu akurat będzie wyjątkowo dobrze szło - analizuje Baron.

Crump po niektórych turniejach Grand Prix nie jeździł tak jak potrafi. We Wrocławiu, gdzie startował przez ostatnie sezony, powinien pokazać swoją wysoką dyspozycję. To pewniak w talii Śledzia, który w porównaniu do ostatniego pojedynku z Unibaksem Toruń zmienił ustawienie par.

Wrocławianie dopasowują motocykle. Sporo majstrują przy swoich motorach zawodnicy PGE Marmy. W piątek podczas sparingu w Rybniku z RKM-em ma być próba generalna.

- Staramy się wszyscy, aby nasze motocykle były szybsze - zapewnia Maciej Kuciapa.

Kuciapa, Rafał Okoniewski i Dawid Lampart muszą koniecznie pojechać dużo lepiej, a Lee Richardson lepiej niż z Unibaksem. To samo dotyczy Chrisa Harrisa, który ma duże apetyty w GP w Lesznie. Niech pojedzie równie dobrze w sobotę i niedzielę!

Betard Sparta Wrocław - PGE Marma Rzeszów

Sparta:
9. K. Bjerre
10. L. Bjerre
11. T. Jędrzejak,
12. A. Shields
13. P. Świderski
14. P. Kociemba
15. M. Janowski
Menedżer Piotr Baron
PGE Marma:
1. L. Richardson
2. M. Kuciapa
3. Ch. Harris
4. R. Okoniewski
5. J. Crump
6. D. Lampart
7. Ł. Kret
Trener Dariusz Śledź

Wrocław - niedziela (1 maja), godz. 17. Sędziuje Piotr Lis (Lublin). Na żywo: TVP Sport.

Na innych torach ekstraligi: Unibax Toruń - Unia Leszno (19.30), Stelmet Falubaz Zielona Góra - CKM Włókniarz Częstochowa (19), Tauron Azoty Tarnów - Caelum Stal Gorzów (17).