MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwo Wiązownicy nad Sokołem Nisko prezentem ślubnym

wab
Natalia Styś
KS Wiązownica pokonał u siebie Sokoła Nisko 1:0.

Zwycięski gol został zdobyty trochę niespodziewanie. Kacper Rop, stojący w polu karnym, wykorzystał dośrodkowanie kolegi i, niepilnowany, z 7 metrów skierował piłkę obok bramkarza. Gol dla miejscowych, którzy w Nisku zremisowali 0:0, należał się już wcześniej. M.in. w 6 min. z ok.16 metrów uderzył 19-letni Mateusz Lorenc, ale doświadczony Tomasz Wietecha wybił futbolówkę na róg. Chwilę potem nad poprzeczkę „główkował’ Rop, a w 38. min. groźny strzał oddał Paweł Bartnik. Przyjezdni poprawnie radzili sobie w środkowej strefie, ale ich ofensywne akcje zazwyczaj załamywały się przed „szesnastką”.

W drugiej odsłonie goście przystąpili do bardziej energicznych ataków. Próbowali osiągnąć cel strzałami z półdystansu, ale Bartłomiej Michałowicz, który dwa dni wcześniej obchodził swoje 24 urodziny, nie dał się zaskoczyć. Po zdobyciu zwycięskiego, jak się potem okazało, gola gra się nieco zaostrzyła, a w końcówce zrobiła się nerwowa. Miejscowi chcieli koniecznie utrzymać korzystny wynik, a przyjezdni dążyli do wyrównania. W 80. min. nawet im się to udało, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną, co wywołało protest graczy Sokoła, a szczególnie grającego trenera. Utarczki słownie trwały nawet po meczu.

W wiosennej rundzie Wiązownica jeszcze nie przegrała u siebie, odniosła czwarte zwycięstwo, a jeden mecz zremisowała.

– Chłopcy powalczyli i zasłużenie wygrali. Ich zwycięstwo to prezent dla naszego zawodnika Marka Soczka, który w sobotę brał ślub i część kolegów bawiła się na jego weselu – powiedział Ernest Kasia, prezes KS Wiązownica.

POWIEDZIAŁ PO MECZU

Walerij Sokolenko, trener Wiązownicy: To był dla obu drużyn ważny mecz o bezpieczną pozycję w środku tabeli. Powalczyliśmy, zrehabilitowaliśmy się za ostatnią porażkę w Przemyślu oraz zdobyliśmy komplet punktów. Uważam, że wygraliśmy zasłużenie, a wszyscy nasi zawodnicy wykonali postawione przed nimi zadania.

KS Wiązownica - Sokół Nisko 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 Rop 67.

Wiązownica: Michałowicz – Lorenc, Sokolenko (85 Gwóźdź), Bartnik, Pawlak – Kubas, Daniel Rop 7 (74 Sobczak), Fedor – Cach, Małdoch (90+1 Skibiak). Trener Walerij Sokolenko.

Sokół: Wietecha – Saksmiuk, Sudoł, Wojtak (75 Pliszka), Niedziałek (82 Kwiatkowski) – Tabaka, Lebioda, Stępień, Kołodziej – Tur, Woźniak. Trener Artur Lebioda.

Sędziował Konefał (Mielec). Żółte kartki: Sobczak, Fedor - Wietecha, Kwiatkowski, Stępień. Widzów 100.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24