3 liga: Stal Rzeszów gra o trzecie zwycięstwo, Wólczanka o pierwsze

Stal Rzeszów oraz Sokół Sieniawa grają przed własną publicznością (oba mecze w niedzielę o godz. 17). Rzeszowianie sezon zaczęli od dwóch wygranych, a w Skawinie, gdzie mierzyli się z Wiślanami Jaśkowice pokazali się z bardzo dobrej strony.

- Nie możemy się zachwycać, tylko dalej ciężko pracować - mówił nam trener Janusz Niedźwiedź. - Zrobiliśmy dopiero dwa małe kroki. Przed nami jeszcze piętnaście - dodał. Teraz rywalem jego podopiecznych będą Orlęta Radzyń Podlaski, a więc poprzeczka pójdzie zdecydowanie w górę.

- Jeśli chodzi o naszego najbliższego rywala, to utkwiły mi w głowie dwie rzeczy. Przede wszystkim są bardzo groźni przy stałych fragmentach gry. Jako jedyni strzelili gola prowadzonemu przeze mnie Podhalu Nowy Targ gola po rzucie rożnym. Po drugie, potrafią dobrze grać w piłkę - stwierdził opiekun stalowców, który nie wyklucza zmian kadrowych. - Nie jestem trenerem, który mówi, że „zwycięskiego składu się nie zmienia”. Pewne zmiany mogą więc mieć miejsce - słyszymy. Możliwe, że do dyspozycji będzie mieć Łukasza Zagdańskiego, który już trenuje z drużyną, ale jeszcze nie na sto procent.

Sokół Sieniawa dosyć pechowo przegrał w Daleszycach i zechce sobie to niepowodzenie odbić już w najbliższej serii spotkań. Okazja po temu wydaje się całkiem niezła, bo do beniaminka przyjeżdża Podlasie Biała Podlaska, które dostało lanie od Hutnika Kraków. Na inaugurację ta drużyna wygrała jednak w Połańcu, a więc jest nieobliczalnym zespołem. Tak, czy inaczej, naszą drużynę ucieszą tylko trzy punkty.

Bez jakiejkolwiek zdobyczy punktowej zostaje Wólczanka Wólka Pełkińska, która na początku sezonu ma bardzo trudny terminarz. Przed zespołem Grzegorza Sitka wyjazd do Nowego Targu, gdzie każdemu jest trudno. Z drugiej jednak strony w poprzednim sezonie Wólczanka na tym boisku wygrała, a więc powtórka z rozrywki byłaby bardzo mile widziana. Najwyższy czas zapunktować, aby na dobre nie ugrzęznąć w dolnych rejonach tabeli. Początek spotkania w Nowym Targu w sobotę o godzinie 17.

ZOBACZ TAKŻE - NOWINY - Janusz Niedźwiedź trener Stali Rzeszów