Zgodnie z przewidywaniami, więcej z gry mieli przyjezdni. Lechiści ograniczali się do kontrataków i przy odrobienie szczęścia, dokładniejsze grze mogli zaskoczyć rywala. Uczciwie trzeba przyznać, że więcej stu procentowych sytuacji miał jednak Ekoball.
– Zanim strzeliliśmy gola, ostemplowaliśmy słupki bramki Lechii. Świetnie bronił też Łukasz Ćwiczak – wspomina Robert Ząbkiewicz, kierownik Ekoball Stali.
Niewiele brakowało, a mecz zakończyłby się bezbramkowym remisem. Mateusz Padiasek zdecydował się jednak na posłanie „lagi” pod pole karne Lechii. Szymon Płocica zaś wygrał rywalizację z obrońcami gospodarzy i po dojściu do piłki popisał się skutecznym lobem.
Lechia Sędziszów – Ekoball Stal Sanok 0:1 (0:0)
Bramka: Płocica 88.
Lechia: Ł.Ćwiczak ż - Początek, Kanach, Zygmunt ż, Lesiński (64 Al.Czółno) – Kędzior ż, Słoma (55 Mucha), Pyrdek - Janda (75 Am.Czółno), Jezuit, Ka.Wesołowski. Trener Piotr Kozioł.
Ekoball: Półkoszek – Padiasek, Gawlewicz (46 Gierczak), Sobol, S. Słysz – Maślany (72 Lorenc), K. Słysz, Kloc ż, Tabisz (46 Domaradzki) – Zieliński ż (88 Kogut), Płocica. Trener Paweł Załoga.
Sędziował Tomasiewicz (Dębica). Widzów 100.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?