4. liga podkarpacka. Stal II Rzeszów przedłużyła swoje szanse na utrzymanie. Pokonała Sokół Kamień

Sokół Kamień przegrał trzeci mecz z rzędu z drużyną, która zajmuje miejsce w strefie spadkowej. Stal II Rzeszów ma jeszcze minimalne szanse na utrzymanie w gronie 4-ligowców, dlatego do spotkania w Kamieniu podeszła bardzo zmobilizowana.

W pierwszej połowie napastnik Stali Michał Musik dwukrotnie znalazł sposób na Macieja Siudaka. Kwadrans po przerwie strzelec dwóch bramek został sfaulowany w polu karnym Sokoła i pomimo sporych protestów gospodarzy, sędzia Jakub Koza wskazał na 11. metr. Do rzutu karnego podszedł Kacper Plichta i podwyższył prowadzenie.

Beniaminek z Kamienia obudził się w końcówce i zaczął odrabiać straty, zdobywając dwie bramki w identyczny sposób. Daleki wyrzut piłki z autu przez Macieja Ruraka, przedłużenie jej głową przez Kacpra Zbyradowskiego i najpierw do siatki trafił Mateusz Jędryas, a w ostatniej minucie spotkania uczynił to samo Kacper Piechniak. Na kolejne trafienie gospodarzom nie starczyło już czasu.

Bramki: 0:1 Musik 29, 0:2 Musik 44, 0:3 Plichta 61-karny, 1:3 Jędryas 77, 2:3 Piechniak 90.

Sokół: Siudak - Konefał, Piekut, Gnatek (62 Zbyradowski), Gdowik - Łuczyk (55 Rurak), Podstawek (62 Jędryas), Stępniowski - Majka, Piechniak, Tłuczek (55 Pikuła). Trener Łukasz Chmura.

Stal II: Barzyk - Stankowski, Augustyn, Fryc, Koptyński - Bartkowiak (59 Koczera), Postupalskyi - Plichta (90+2 Dubiel), Gaża, Zych (85 Zborowski) - Musik. Trener Karol Wójcik.

Sędziował: Koza (Dębica). Widzów: 200.