Trafią na refundację leków i podstawową opiekę zdrowotną, a nie na zabiegi ratujące życie i leczenie onkologiczne, jak zapowiadała minister zdrowia.
49 mln zł to więcej niż się spodziewaliśmy. Analizując przydzielone wcześniej kwoty na oddziały NFZ podobne wielkością do naszego, liczyliśmy na 30-40 mln zł.
Ewa Kopacz deklarowała jednak, że 516 mln zł, jakie trafią do oddziałów wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia, mają być przeznaczone na leczenie onkologiczne, przeszczepy oraz zabiegi ratujące życie. Na Podkarpaciu trafią gdzie indziej, bo na POZ i refundację leków.
Dlaczego? Bo podkarpacki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia właśnie tu odnotował największy deficyt. To jednak nie jedyny powód.
Szpitale kilka tygodni temu już dostały pieniądze. W sierpniu nasz oddział otrzymał 94 mln zł, z czego ponad 46 mln trafiło właśnie do szpitali. Na podstawową opiekę zdrowotną trafiło wtedy 23 mln zł, a na refundację leków 17 mln zł.
- Musimy pilnować, by pieniądze publiczne były wydawane w miarę rzetelnie i zgodnie z prawem. W tej ciężkiej sytuacji finansowej, jaka jest teraz, staramy się dzielić pieniądze w sposób najbardziej racjonalny -zapewnia Grażyna Hejda, po. dyrektora podkarpackiego oddziału NFZ.
Nie spodziewa się też, by do końca roku oddział dostał więcej pieniędzy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?