Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

76 przypadków zachorowań na legionellę. Prezydent Konrad Fijołek zapowiedział dezynfekcję [WIDEO]

Piotr Samolewicz
Piotr Samolewicz
Wideo
od 16 lat
W piątek rozpocznie się wpuszczanie do miejskiej sieci wodociągowej w Rzeszowie maksymalnej, dopuszczalnej dawki chloru w celu jej dezynfekcji. Chlorowanie ma ograniczyć nowe zachorowania na legionellę.

Prezydent miasta Rzeszowa zwołał w czwartek pierwszą konferencję prasową od czasu pojawienia się pierwszych informacji o epidemii legionelli w Rzeszowie. Obok niego zasiedli Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny Jaromir Ślączka oraz przedstawiciele miejskich spółek MPEC i MPWiK.

Do tej pory sanepid powiatowy odnotował 76 przypadków zachorowań na legionellę, z czego aż 15 w powiecie rzeszowskim. W porównaniu z dniem poprzednim, 23 sierpnia, nie ma skokowego wzrostu zachorowań, jest tylko pięć nowych przypadków wykazanych testami. Do czwartku zmarło pięć osób. Piątą ofiarą legionelli jest 79-letnia mieszkanka Rzeszowa. Zmarła w nocy w Szpitalu Miejskim przy ul. Rycerskiej, gdzie od kilku dni była hospitalizowana. Była pacjentką z wielochorobowością, w tym z chorobą nowotworową. Przebywała na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii. Wszystkie przypadki chorób dotyczą osób po 60. roku życia z wieloma chorobami i obniżoną odpornością. Jedynym łącznikiem między tymi osobami jest to, że korzystały z sieci wodociągowej w swoich domach. Sanepid zapewnia, że bezpieczne dla zdrowia jest korzystanie z basenów.

- Zdecydowałem o dezynfekowaniu i płukaniu sieci wodociągowej w najbliższy weekend w porozumieniu z szefami spółdzielni mieszkaniowych, MZBM, korzystając z ich wsparcia i doświadczenia. Ta dezynfekcja chlorem, ozonem i promieniami UV rozpocznie się już w piątek i będzie trwała do niedzieli. Sieć będzie chlorowana wyższymi dwudziestokrotnie dawkami, niż te obowiązujące na co dzień. Przewidujemy, że ta dawka chloru rozejdzie się po całej sieci do niedzieli. W niedzielę służby MPWiK spuszczą tę zachlorowaną wodę na końcówkach sieci i parametry wody wrócą do codziennych. Zwracamy się do mieszkańców z apelem, że jak to zwykle było podczas odkażania sieci, gdy w niedzielę nabierzemy wodę do czajnika lub innego naczynia, warto najpierw spuścić wodę z kranu 2-3 minuty, a jeśli zauważymy większą ilość chloru, woda powinna się odstać, a następnie powinno się ją przegotować. Podkreślam, że jest to tradycyjna metoda, którą mieszkańcy już znają – powiedział prezydent miasta Konrad Fijołek.

- Te działania podejmujemy profilaktycznie i prewencyjnie w ramach ograniczania potencjalnych zachorowań. Nie wymagamy od mieszkańców nadzwyczajnych zachowań, które miałyby być związane z dezynfekcją sieci – dodał Konrad Fijołek.
Sieć wodociągowa, która zostanie zdezynfekowana, liczy ok. 1000 km.

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny Jaromir w Rzeszowie cały czas prowadzi dochodzenie epidemiologiczne zmierzające do ustalenia źródła zakażenia, po to, by to źródło przeciąć lub zneutralizować.

– U osób z zakażeniem lub z jego podejrzeniem prowadzony jest szczegółowy wywiad epidemiologiczny w celu znalezienia wspólnego mianownika dla tych przypadków. Z tych wywiadów na dzień dzisiejszy wynika, że poza łącznikiem, którym jest sieć wodociągowa, z której odbiorcy czerpią wodę, albo z której korzystali w jakimś wymiarze, gdy byli obecni w naszym mieście czasowo, inne cechy wspólne trudno ustalić. Większość zachorowań dotyczy osób w wieku starszym, nie są one mobilne, nie korzystają na co dzień z infrastruktury komunalnej, więc ich obecność w obrębie fontann, marketów czy komunikacji miejskiej jest w dużym stopniu ograniczona. Do tej pory pobraliśmy łącznie 56 próbek wody ciepłej i zimnej. W pierwszym dniu, gdy dowiedzieliśmy się o zakażeniu, pobraliśmy wodę z punktów naszego stałego monitoringu, wodę sieciową, gdzie wspólnie z MPWiK ta woda jest monitorowana, w kierunku legionelli, następnie ustalaliśmy adresy osób zakażonych i pobieraliśmy od nich próbki wody ciepłej i zimnej z ich instalacji w domach i mieszkaniach. Metodologia badań w tym przypadku wymaga czasu i badania trwają 10 dni. Wyniki badań pierwszych próbek pobranych w piątek w ub. tygodniu będą nam znane w poniedziałek 28 sierpnia – powiedział Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny Jaromir Ślączka. - Metoda badań jest wzrostowa, hodowlana, dlatego tyle ona trwa. Próbki muszę przez odpowiedni czas przebywać w cieplarkach – tłumaczył Jaromir Ślączka.

Pierwsze informacje o zakażeniu powiatowy sanepid otrzymał od służby zdrowia w ub. czwartek 17 sierpnia. Chorzy leczeni są przez siedem palcówek, pięć rzeszowskich oraz szpitale w Rudnej Małej i w Górnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24