Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia gra z beniaminkiem

mbluj
Resovia i jej kibice liczą w sobotę na trzy punkty.
Resovia i jej kibice liczą w sobotę na trzy punkty. Krzysztof Łokaj
Skra - mistrz Polski pokonany. Jastrzębski Węgiel - wicemistrz także. Teraz kolej na beniaminka. W sobotę siatkarze Asseco Resovii grać będą w swojej hali z Fartem Kielce. Gospodarze liczą na trzy punkty, goście na niespodziankę.

- Liga jest mocna i wyrównana, punkty tracą wszystkie drużyny, trzeba je zdobywać najlepiej w pełnym wymiarze, bo przecież będą się liczyć w drugiej fazie sezonu - mówi Andrzej Kowal, drugi trener rzeszowskiej drużyny. - Dlatego naszym celem w sobotnim spotkaniu jest zdobycie całej puli. Nie będzie wcale tak łatwo.

- Fart miał być chłopcem do bicia, a tymczasem drużyna ta punktuje na swoim boisku. Łatwo nie odpuszcza, nikomu, musimy być skoncentrowani. Kielczanie będą ryzykowali, bo nie mają nic do stracenia. Musimy być skoncentrowani przede wszystkim na swojej grze, aby nie popełniać błędów - dodaje szkoleniowiec.

Drużyna z Kielc ma na koncie sześć punktów, czyli tylko o dwa mniej od Resovii. W środę odprawiła z kwitkiem AZS Olsztyn. Wygrała 3:1, a kluczem do sukcesu była mocna zagrywka, której zapewne będzie "używać" także w hali na Podpromiu. W ataku błyszczał młody Sławomir Jungiewicz. Wcześniej Farciarze zwyciężyli także za trzy Delektę Bydgoszcz oraz dostali lanie od Skry i Jastrzębskiego Węgla. W sobotę po cichu liczą, że postawią się faworyzowanym resoviakom, którzy w czwartek odpoczywali po trudach ciężkiego boju i dalekiej podróży do Jastrzębia.

Na razie forma naszej drużyny faluje i jej gra w dużym stopniu zależy od dyspozycji Georga Grozera, który w Jastrzębiu nie spisywał się dobrze, co sam zresztą przyznał. Na Podpromiu będzie zupełnie inny mecz. - Spróbujemy podjąć walkę, zagrać najlepiej jak potrafimy, ale czeka nas bardzo ciężkie spotkanie - twierdzą zgodnie Piotr Łuka i wspomniany Jungiewicz.

- Chcemy nawiązać walkę z Resovią, aby sety były wyrównane, by kibice zobaczyli ciekawy mecz. Gdyby udało się nam zdobyć punkt, bylibyśmy bardzo zadowoleni - nie ukrywa Dariusz Daszkiewicz, trener Farta.
W Rzeszowie zabraknie Macieja Dobrowolskiego, kapitana i dyrygenta Farta. Dobrowolski w czwartym secie spotkania z Olsztynem skręcił nogę i musiał zejść z boiska. Zastąpi go Michał Kozłowski.
- Beniaminek ma charakter, będziemy grać od początku do końca skoncentrowani, bo chcemy zdobyć trzy punkty - zapewnia Grzegorz Kosok, środkowy Resovii, wicelidera PlusLigi.
- Zawsze z przyjemnością przyjeżdżam do Rzeszowa. W hali na Podpromiu jest niesamowita atmosfera. Są tu wspaniali kibice. Resovia ma świetny skład. Życzę jej mistrzostwa Polski - powiedział Łuka, przyjmujący Fartu, były siatkarz Resovii.

Pozostałe mecze 5. kolejki: Tytan AZS Częstochowa - Skra Bełchatów, Indykpol AZS Olsztyn - Pamapol Wielton Wieluń, ZAKSA Kędzierzyn - Koźle - Jastrzębski Węgiel.

Asseco Resovia - Fart Kielce
Resovia
Baranowicz
Grozer
Akhrem
Kosok
Millar
Mika
Ignaczak (libero)
Trener Ljubo Travica

Fart
Kozłowski
Kapfer
Jungiewicz
Szczerbaniuk
Zniszczoł
Łuka
Swaczyna (libero)
Trener Dariusz Daszkiewicz

Rzeszów - sobota (6.11), godz. 18. Sędziują Katarzyna Sokół i Jacek Hojka (oboje Wrocław). Na żywo: www.nowiny24.pl/live.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24