Asseco Resovia - Projekt Warszawa 3:0 (25:12, 25:21, 25:20)
Resovia: Drzyzga 1, Muzaj 7, Cebulj 12, Kochanowski 12, Kozamernik 10, Defalco 7, Zatorski (libero) oraz Rossard 2. Trener Giampaolo Medei.
Projekt: Firlej, Weber 3, Nowakowski 3, Wrona 3, Grobelny 8, Baranek 6, Wojtaszek (libero) oraz Klapwijk 8, Pawlun, Janikowski, Kowalczyk, Semeniuk 1. Trener Roberto Santilli.
Sędziowali: Mariusz Gadzina (Strzyżów) i Grzegorz Janusz (Jasło). Widzów: 2010. MVP: Jakub Kochanowski
Resoviacy dominowali na boisku. Byli lepsi we wszystkich elementach, szczególnie w bloku, obronie i ataku, przez trzy sety wodzili stołeczny zespół za nos i nie dali mu szans. W rzeszowskiej drużynie udanie zadebiutowali Torey Defalco. mimo że zagrał z drobnym urazem oraz Thibaut Rosard, który wchodzi na zmiany.
- Pierwsze śliwki robaczywki, nie był to piękny start, nie wszystko tak dobrze, jak byśmy chcieli. Jest nad czym pracować. Wynik cieszy, jest jakiś materiał do analizy, naszej gry w szczególności. Presja dobrego meczu, dobrego startu już może zeszła, moemy spokojnie wchodzić w sezon - powiedział Maciej Muzaj, atakujący resoviaków, dając do zrozumienia, że w drużynie są jeszcze duże rezerwy.
Resoviacy pierwszy wyszli na prowadzenie w nowym sezonie po bloku Jana Kozamernika na Linusie Weberze i ataku Kochanowskiego. Był to impulsy, które uruchomiły koncertową grę rzeszowskiej drużyny. Kiedy z polu zagrywki „strzelał” Klemen Cebulj i zaczął zagrywać as za asem, przewaga rzeszowskiej drużyny urosła jak na drożdżach ( 9:5). Po akcjach Kochanowskiego i Cebulja notowano 13:7. Warszawianie byli chwilami bezradni na zagrywki resoviaków, kiedy już rozgrywali ofensywną akcję natrafiali na szczelny blok gospodarzy. Trener Roberto Santilli brał czas, robił zmiany, ale Projekt nie miał pomysłu, jak powstrzymać rzeszowską ofensywę. Kochanowski znów zastopował Webera, a Kozamernik Wronę, wcześniej asa posłał Maciej Muzaj, by za moment zdobyć punkt atakiem. Przewaga resoviaków w tym elemencie była miażdżąca. W końcówce Cebulj, który grał pierwsze skrzypce, postarał się o kolejnego asa, Kochanowski trafił z krótkiej, plus dwa kolejne bloki (w sumie 6 w pierwszej odsłonie) i było po secie. To był nokaut.
W drugim secie trener Santilli poprosił o pierwszą przerwę przy stanie 9:6 dla Resovii. Na 11:8 podwyższył z krótkiej Kozamernik. Projekt, który wyraźnie się przebudził, ale lepsze fragmenty gry przeplatał błędami, deptał resoviakom po piętach (15:14) i w końcu wyrównał (16:16) po bloku Kamila Baranka. Resovia skończyła trzy akcje z rzędu i prowadziła 19:16 i 20:17. Torey Defalco postawił blok na 21:17. Końcówka też dla miejscowych. W ekipie z Warszawy najskuteczniejszy w tej odsłonie był Igor Grobelny.
Trzecia partia cały czas przebiegała pod dyktando teamu znad Wisłoka, który przejął inicjatywę od asa Kochanowskiego i ataku Kozamernika z przechodzącej piłki 4:1. Kolejne notowania to: 10:6: 13:8, 17:12, 23:18. Ostatni punkt zdobył efektowną akcją Kochanowski.
Stołeczny zespół wystąpił bez leczących kontuzje Kevina Tillie i Artur Szalpuka oraz nie będącego w pełni sił Piotra Nowakowskiego.
- Nie dojechaliśmy na ten mecz - skwitował krótko - Andrzej Wrona, kapitan Projektu.
Przed meczem Piotr Maciąg - prezes Asseco Resovii podziękował oficjalnie Maciejowi Pająkowi, który przez wiele lat pełnił w klubie funkcję team menedżera, za bardzo dobrą pracę. - Odchodzę do innej pracy, ale Asseco Resovia pozostaje w moim sercu - powiedział.
Warto wspomnieć o bardzo dobrej pracy arbitrów meczu - Mariusza Gadziny ze Strzyżowa i Grzegorza Janusza z Jasła, który debiutował w PlusLidze.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco