Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia ograła Francuzów, teraz Skra!

Marek Bluj
fot. Krzysztof Kapica
Siatkarze Asseco Resovii w rewanżowym meczu ¼ finału Pucharu CEV pewnie pokonali Francuzów z Arago de Sete 3:0 i awansowali do Challenge Round.

Poprzeczka poszła w górę - w sobotę, w półfinale Pucharu Polski chcą ograć Skrę!

Asseco Resovia - Arago de Sete 3:0 (25:22, 26:24, 25:17)

Resovia: Tichacek 1, Achrem 12, Grozer 19, Nowakowski 14, Grzyb 5, Bojić 7, Ignaczak (libero) oraz Kosok, Lotman 5. Trener:Andrzej Kowal

Sete: Toniutti, Geiler 6, Moreau 15, Trefle 7, Anselma 3, Barais 4, Tille (libero) oraz Gosselin, Rabiller, Levczenko, Castard 3. Trener: Patrick Duflos

Sędziowali Altin Telo (Albania) i Slobodan Kovacević (Czarnogóra). Widzów ponad 3400. W pierwszym meczu Resovia wygrała 3:1.

Pierwszą partię nasza drużyna wygrała bez większych problemów. Górowała nad rywalem, który nieźle spisywał się w obronie, w polu zagrywki i w ataku.

- Zaliczka z Francji ułatwiła nam zadanie. Przeciwnicy grali znacznie słabiej, dwa poziomy niżej niż na własnym boisku, my zaś troszeczkę słabiej. Ale gra się tak, jak przeciwnik pozwała. Francuzi przyjechali z mniejsza wiarą w zwycięstwo. Nie widać było w ich oczach i poczynaniach walki do ostatniej piłki, jak to robili u siebie - komentował Wojciech Grzyb, który wspólnie z Piotrem Nowakowskim panowali na środku siatki.

W drugim secie było sporo emocji. Resoviacy zafundowali je sobie trochę na własne życzenie. Grali dobrze, skutecznie pewnie, spokojnie. Po trzech udanych akcjach w bloku z udziałem Nowakowskiego prowadzili 4:0. Po ataku Marko Bojicia przeważali 10:5. Po tym, jak się pomylił w polu zagrywki Marien Moreau notowano 12:7. Wydawało się, ze pójdzie łatwo. Tymczasem rozluźnili szeregi, popełniali błędy, co skwapliwie wykorzystali goście. Moreau wyrównał na 24:24, ale Paul Lotman i znajdujący się w świetnej dyspozycji Olieg Achrem postawili kropkę nad :i".

W trzeciej odsłonie Georg Grozer serwował mocno i skutecznie i Ferdinand Tille, jego kolega z reprezentacji Niemiec tylko rozkładał bezradnie ręce.
Resovia awansowała do kolejnej rundy Pucharu CEV i teraz czeka na rywala, którym będzie jedna z czterech drużyn, która w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzów zajmie trzecie miejsce.

W środę resoviacy mają wolne. Od czwartku rusza akcja Skra. Wszystkie siły na półfinał Pucharu Polski. - Bardzo, a to bardzo chcę zdobyć z naszą drużyną to trofeum, ale to Skra jest faworytem - nie ukrywał trener Andrzej Kowal.

Opinie

Andrzej Kowal (trener Asseco Resovii)
Francuzi nie zagrali tak dobrze, jak w pierwszym meczu. Mieliśmy podobnie, jak na boisku przeciwnika przewagę w zagrywce i w ataku. Cieszymy się, że wygraliśmy w trzech setach i jesteśmy w kolejnej rundzie. Atmosfera była trochę teatralna, kameralna. Słychać było, o czym rozmawiali zawodnicy. Mam nadzieję, że w sobotnim meczu ze Skra tak nie będzie.

Patrick Duflos (trener Arago de Sete)
Resovia to jeszcze nie nasza półka. Po porażce we własnej hali, całą uwagę poświęcałem temu, aby mobilizować mój zespół do walki przeciwko mocnemu przeciwnikowi. Chwilami brakowało nam wiary w możliwość pokonania gospodarzy. W drugim secie miałem nadzieję, że się przełamiemy, ale nic takiego się nie stało.

Olieg Achrem (kapitan Asseco Resovii)
Byliśmy przygotowani na walkę, dobrze, że skończyło się na 3:0. W drugim secie trochę spadła koncentracja, w trzecim wygraliśmy pewnie. Teraz myślimy już tylko o Skrze. Na pewno będzie wspaniała atmosfera i wielkie święto dla kibiców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24