Zapis relacji live: Knack Roeselare - Asseco Resovia
Marzenia się spełniają. Siatkarze Asseco Resovii pewnie wywalczyli awans do czołowej szóstki Ligi Mistrzów. Naszej drużynie, która wygrała pierwszy mecz pierwszej rundy play - off Ligi Mistrzów z Knack Roeselare 3:1 w środowym rewanżu w Belgii do awansu wystarczyło wygranie dwóch setów. Mistrzowie Polski postawili na swoim.
Pierwszego seta z ekipą Knack Roeselare wygrali 25:18, drugiego - po zaciętej końcówce - przegrali 26:28, ale w trzecim byli już nie do zatrzymania wygrywając go 25:16 i zapewnili sobie miejsce w play-off 6.
W ćwierćfinale LM nasza drużyna zmierzy się z Jastrzębskim Węglem. To gwarantuje duże emocje i to, że w Final Four na pewno zagra polski zespół. O tym czy będzie to Resovia czy Jastrzębski Węgiel zadecydują dwa lutowe spotkania.
Pierwsze mecze drugiej rundy play-off rozegrane zostaną w dniach 4-6 lutego, a rewanże w okresie 11-13 lutego. Turniej finałowy odbędzie w Ankarze w dniach 22-23 marca.
W Belgii obie drużyny rozpoczęły mecz w takich samych składach, jak w pierwszym spotkaniu w Rzeszowie. Mistrzowie Polski kipieli energią i wolą zwycięstwa, wywierali na rywalach presję. W pierwszym secie grali bardzo dobrze w każdym elemencie i od początku uzyskali wyraźną przewagę. Po dwóch asach Oliega Achrema, autowym ataku Hendrika Tuerlinckxa i zbiciu ze skrzydła Petera Veresa nasza drużyna przeważała 8:3. Resoviacy bombardowali Belgów mocną zagrywką, stawiali blok, dobrze przyjmowali i urozmaiconymi atakami kończyli akcje.
Trzymali rywali w szachu. Świetną partię rozgrywał zwłaszcza Achrem, który pewnie finalizował swoje ataki i nie zwalniał ręki w polu zagrywki. Po trzecim asie kapitana rzeszowskiej drużyny notowano 17:10. Potem swoje ataki skończyli Veres, Achrem, Piotr Nowakowski i znów Achrem, i notowano 24:16. Seta zakończył najlepszy na boisku Achrem. Podopiecznym trenera Andrzeja Kowala do szczęścia, czyli zapewnienia sobie awansu do ćwierćfinału, brakowało jeszcze tylko jednej partii.
Tymczasem w drugiej odsłonie mający nóż na gardle Belgowie odrodzili się. Poprawili jakość gry, zdobyli kilka punktów blokiem, byli agresywni i skuteczniejsi. Mieli wyraźną inicjatywę i przewagę (11:6, 15:10, 19:15), bo goście z Rzeszowa grali zbyt nerwowo.
Trener Kowal zrobił zmiany. Nasza drużyna cierpliwie odrabiała starty. Punktował Jochen Schops, nie wytrzymał napięcia Tuerlinckx - uderzając piłkę w aut i był remis 21:21. Po ataku Schopsa nasi siatkarze mieli piłkę setową 24:23. Rywale się jednak nie poddali. Były duże emocje i szanse na sukces, ale w walce na przewagi na swoim postawili mistrzowie Belgii (28:26).
Co się jednak odwlecze... W trzecim secie wróciła dyscyplina, dobra gra, znów oglądaliśmy skuteczną Resovię, która dyktowała warunki (8:3, 10:5). Po asie Konarskiego i szczelnym bloku, zespół znad Wisłoka wygrywał 16:8, a za chwilę dodał jeszcze gazu (18:10 i 21:13). Takiego kapitału, zwłaszcza przy głośnym dopingu polskich kibiców, nasza drużyna nie mogła nie wykorzystać. Ostatni punkt, stawiając kropkę nad :i" w kwestii awansu do play-off 6, zdobył Nowakowski. Awans stał się faktem. Brawo.
Knack Roeselare - Asseco Resovia 1:3 (18:25, 28:26, 16:25, 18:25)
Pierwszy mecz 1:3 i awans Resovii.
Knack: Tervaportti, Tuerlinckx, Claes, Paulides, Coolman, Verhanneman, Dejonckheere (libero) oraz T. Rousseaux. D'Hulst, Van Hirtum,Van de Velde. Trener Emile Rousseaux
Asseco Resovia: Drzyzga, Achrem, Nowakowski, Kosok, Veres, Konarski, Ignaczak (libero) oraz Perłowski, Schoeps, Tichacek, Lotman, Penczew. Trener Andrzej Kowal
Sędziowali: Jorg Kellenberger (Niemcy) i Fabrizio Saltalippi (Włochy).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak NAPRAWDĘ wyglądają przedramiona 68-letniej Kwaśniewskiej! Tego nie da się ukryć
- Ojciec dziecka Tomaszewskiej nie spełnia się w nowej roli? "Już jest przestraszony"
- Bliscy Murańskiego boją się mówić prawdy o jego śmierci! "I tak byście nie uwierzyli"
- Chwajoł tłumaczy się z nieprzyzwoitej kreacji na komunię. Szok, co napisała [FOTO]