Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia przegrała z Jastrzębskim Węglem. Jastrzębianie mają patent na rzeszowska drużynę

bum
Siatkarze Asseco Resovii w meczu 19. kolejki przegrali z Jastrzębskim Węglem 1:3. MVP spotkania wybrany został Norbert Huber. Resoviacy już od pięciu lat nie mogą przełamać złej serii i pokonać mistrzów Polski.

Mecz rozpoczął się od mocnych ciosów z obu stron. Po asowej zagrywce Toreya Defalco 7:5 prowadziła Resovia. Po zablokowaniu Tomasza Fornala było 10:7. Karol Kłos wygrał walkę na środku siatki na 12:9. Jastrzębianie wyrównali po błędzie gospodarzy (13:13). Obie drużyny ryzykowały na zagrywce, ale popełniały błędy. Nie tylko takie. Po błędzie miejscowych 16:14 przeważali goście. Po akcji Norberta Hubera 19:17. Wyrównał Defalco. Jastrzębie, które miało dużo większą siłę ognia, dodało gazu; uciekało, a rzeszowianie gonili je. Kiedy przewaga ta wzrosła do trzech oczek (23:20) bardzo mocno zapachniało wygraną lidera. Jean Patry wbił kolejnego gwoździa po rzeszowskiej stronie, a seta zamknął autowy atak gospodarzy.

Otwarcie drugiej partii dla Resovii. Po asowej zagrywce Karola Kłosa i bloku prowadziła ona 4:1. Do akcji wkroczył Huber i był remis 4:4. Potem znów do głosu doszli resoviacy, którzy po kolejnym asie Yacina Louatiego przeważali 11:9. Na 14:11 podwyższył asem drugi z Francuzów w teamie znad Wisłoka - Stephen Boyer. Defalco z palnął pajpa na 16:13. Rzeszowianie, mimo że trudno było dobić się do boiska po jastrzębskiej stronie, robili to. Defalco uderzył na 19:16. Po udanym bloku było 20:16. Na 21:16 zaatakował przy aplauzie nadkompletu kibiców Defalco. Jastrzębianie stawiali blok, świetnie bronili, zniwelowali straty do dwóch oczek (22:20). Boyer zastopował ich inicjatywę, a Kłos postawił kropkę nad „i”.

3:0 dla Jastrzębia. Tak było na starcie trzeciej odsłony. Rzeszowianie ruszyli w pościg. Wyrównał (7:7) atakiem po bloku TJ Defalco. Były piękne akcje z obu stron i … błędy. Mistrzowie Polski ruszyli z ofensywą. Wywierali presję. Prowadzili 15:11 i 17:13. Resovia odgryzała się blokiem i dwoma asami Boyera (17:17). Błędy drogo kosztowały miejscowych – przegrywali 18:21. Finisz także zdecydowanie do pewnych siebie gości, którzy ostatni punkt zdobyli blokiem.

Czwarty set przebiegał pod znakiem inicjatywy faworyzowanych gości, którzy cierpliwie budowali przewagę i systematycznie dążyli do zwycięstwa w całym meczu. Prowadzili 3-4 punktami. Resovia starała się odrabiać straty, ale nie miała na tyle amunicji i pomysłu, aby wyrównać i przejąć sprawy w swoje ręce. Kiedy po bloku Jurija Gladyra na tablicy pojawił się wynik 17:11 dla ekipy z Jastrzębia, przy tej klasie rywala w wypełnionej po brzegi hali na Podpromiu nie było już optymistów, zwłaszcza że pozytywnie nakręcili jastrzębianie nie spuszczali z tonu. Zakończyli to spotkanie punktowym blokiem.

W ekipie gości świetną partię grali obaj środkowi – Jurij Gladyr i Norbert Huber.

Asseco Resovia – Jastrzębski Węgiel 1:3 (21:25, 25:22, 21:25, 14:25)

Asseco Resovia: Kozub, Louati, Boyer, Kłos, Mordyl, Defalco, Potera (libero) oraz Wróbel, Bucki, Lewandowski, Drzyzga, Staszewski. Trener Giampaolo Medei.

Jastrzębie: Toniutti, Fornal, Patry, Huber, Gladyr, Szymura, Popiwczak (libero) oraz Sclater. Trener Marcelo Mendez.

Sędziowali: Paweł Burkiewicz i Maciej Kolendowski (obaj Kraków). Widzów: około 4500.
MVP: Norbert Huber.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24