Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia rozbiła konkurenta do medalu

Marek Bluj
Siatkarze Asseco Resovii rozbili 3:0 wicelidera PlusLigi Delectę Bydgoszcz. O wygranej rzeszowian decydowały końcówki poszczególnych setów.

- Cieszą 3 punkty zdobyte w pierwszym meczu w 2013 roku. Dobre spotkanie rozegrali teoretycznie zmiennicy, bo dysponujemy szeroką kadrą. Nie był to szczyt naszych możliwości, ale bardzo przyzwoite spotkanie - oceniał zadowolony Andrzej Kowal, trener mistrzów Polski, którzy muszą gonić czołówkę.

Ten bardzo ważny szczególnie dla rzeszowskiego zespołu pojedynek rozstrzygał się w emocjonujących końcówkach. W pierwszej partii po ataku z krótkiej Wojciecha Grzyba, który dziś kończy 32 lata, notowano po 22. Po autowej bombie Dawida Konarskiego i skutecznym ataku skutecznego Paula Lotmana notowano 24:22 dla gospodarzy. Wprawdzie Andrzeja Wrona wbił Gwoździa w boisko po rzeszowskiej stronie, ale jubilat "Grzybek" zatrzymał nieomylnego do tej pory Stephana Antigę.

W drugiej odsłonie po dwóch akcjach Konarskiego notowano 19:19. Resovia powiedziała dość i albo mocno atakowała, albo skutecznie blokowała akcje bydgoskiej drużyny. Brakujący punkt resoviacy zdobyli blokiem na Konarskim, asem Delecty.

W trzeciej partii po bloku na Lomanie było 23:22 dla gości. Wtedy do akcji przystąpił rzeszowski blok, który dwukrotnie zastawił Antigę. Brakujące "oczko zdobył atakiem z przechodzącej piłki Grzegorz Kosok.

- Resovia miała lepszy atak - stwierdził Dawid Konarski.

- Rzeszów wygrał zasłużenie, ponieważ był lepszy od naszej drużyny. Nie wykorzystaliśmy w tym meczu swoich szans. Walczymy dalej. Wyciągniemy wnioski z tej porażki, ale nie rozdzieramy szat - komentował Piotr Makowski, trener Delecty.

- Spotkanie rozstrzygało się w końcówkach, w których byliśmy lepsi. Musieliśmy się pozbierać pod względem mentalnym, ponieważ w ciągu dwóch dni przed tym meczem z powodu kontuzji wypadło nam dwóch zawodników. Mamy siatkarzy, którzy byli w stanie ich zastąpić - oceniał Maciej Dobrowolski, wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania, który statuetkę MVP podarował choremu synowi Kacprowi.
Asseco Resovia - Delecta Bydgoszcz 3:0 (25:23,25:19,25:23)

Resovia: Dobrowolski 2, Kovacević 2, Nowakowski 11, Grzyb 7, Schops 18, Lotman 13, Ignaczak (libero) oraz Kosok 5, Buszek 5, Perłowski. Trener Andrzej Kowal

Delecta: Masny, Antiga 11, Konarski 13, Wrona 11, Jurkiewicz 5, Wika 4, Dębiec (libero) oraz Owczarz, Lipiński, Wiese 4. Trener Piotr Makowski

Sędziowali: Waldemar Niemczura (Węgierska Górka) i Andrzej Kobienia (Katowice). Widzów: 4300 ( w tym 15 z Bydgoszczy). MVP: Maciej Dobrowolski.

W innych meczach 14. kolejki:
PGE Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel 0:3 (22:25, 20:25, 26:28),
Indykpol AZS Olsztyn - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:2 (27:25, 29:31, 25:27, 25:22, 19:17).

Mecze: AZS Politechnika Warszawska - Effector Kielce i Lotos Trefl Gdańsk - Wkręt-met AZS Częstochowa rozegrane zostaną 5 stycznia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24