MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia zgarnęła brylant!

Marek Bluj
Thomas Jaeschke dał się we znaki Polakom.
Thomas Jaeschke dał się we znaki Polakom. Sylwia Dąbrowa
Thomas Jaeschke, 22-letni skrzydłowy z USA, zagra w Rzeszowie. To jeszcze nie koniec transferów.

Jaeschke (urodzony 4 września 1993 r.) to siatkarski samorodek, pochodzi z Wheaton w stanie Illinois. Jego pozyskanie to jeden z hitów tegorocznego sezonu transferowego.

Podpisał 3-letni kontrakt

Ma 198 cm wzrostu, waży 84 kg, w ataku łapie piłkę na wysokości 348 cm, a w bloku - 330 cm, ale koledzy twiedzą, że może więcej. Thomas był studentem i graczem uniwersyteckiego klubu Loyola Ramblers Chicago.

Amerykanin związał się z naszym klubem trzyletnim kontraktem. To najdłuższa umowa, jaką podpisała Asseco Resovia w tym okresie transferowym. - Zdecydowaliśmy się na parafowanie 3-letniego kontraktu, ponieważ jest to zawodnik perspektywiczny, o bardzo dużym potencjale i wysokich umiejętnościach technicznych - podkreśla wiceprezes Asseco Resovii Bartosz Górski.

Jaeschke do tej pory grał w akademickiej lidze MIVA. Ponieważ ma ogromny talent i bardzo wysokie już umiejętności, wybrany został na zawodnika sezonu w 2014 i 2015 roku. Przebojem wdarł się do kadry USA. W drużynie prowadzonej przez Johna Sperawa zadebiutował w tym roku i w LŚ jest jej bardzo mocnym ogniwem.

- Obserwowaliśmy tego zawodnika od dwóch lat. Nasi skauci byli nim zainteresowani, a trener Andrzej Kowal śledził jego postępy. Decyzję o podpisaniu z nim kontraktu podjęliśmy, kiedy postanowił przerwać studia i poświęcić się profesjonalnej siatkówce, czyli niedawno... - dodaje prezes Górski.

Jaeschke to prawdziwy "walczak", siatkarski kowboj, młody i perspektywiczny gracz, z szybką ręką i dobrym przyjęciem, zagrywką i przeglądem sytuacji. Powinien być cennym nabytkiem rzeszowian.
Dał się we znaki Polakom

Thomas swój duży potencjał zademonstrował podczas sobotniego spotkania Ligi Światowej w Krakowie przeciwko Polsce. To on poprowadził swój zespół do zwycięstwa 3:1 nad biało--czerwonymi. Miał 60-procentową skuteczność w przyjęciu i w ataku, zdobył 19 punktów, najwięcej na boisku, skończył 17 z 27 ataków, wybrany został na MVP pojedynku, który dał Amerykanom pierwsze miejsce w grupie. Był oczarowany atmosferą w Arenie Kraków.

Podpisał z Resovią pierwszy w życiu profesjonalny kontrakt. Jest mocno podeksytowany nowym rozdziałem w swojej karierze. Na pewno radził się wcześniej Russella Holmesa i Paula Lotmana, którzy występowali przecież w barwach mistrza Polski.

- Jeszcze nie zakończyliśmy budowy naszej drużyny na nowy sezon. To nie jest ostatni transfer. W najbliższych dniach podamy nowe informacje - zdradził nam prezes Bartosz Górski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24