Atakujący Asseco Resovii, Jakub Bucki: Nie ma co szukać dla siebie alibi czy usprawiedliwienia

Rozegraliście słaby mecz. Kibice Asseco Resovii przeżywają super przykrą niespodziankę...
Na pewno tak. Szczególnie ostatni set pozostawił po sobie mocno mieszane odczucia, ponieważ oddaliśmy wysokie prowadzenie i rzeczywiście słabo to wyglądało. Początek meczu też nie był jakiś porywający, ale też zdarzały się lepsze momenty. Wiadomo, że w tej częcći sezonu musimy być po prostu regularni, prezentować wysoki, równy poziom. Tymczasem w spotkaniu ze Ślepkiem znów przydarzały nam się jakieś wpadki. Musimy to jak najszybciej, jeszcze przed play offami wyeliminować, ponieważ jest to już bardzo zaawansowana część sezonu. W fazie play off musimy pokazać trochę więcej charakteru.

Czy twoim zdaniem słabsza gra w meczu ze Ślepskiem była wypadkową trochę dłuższej przerwy w grze?
Rzeczywiście była taka dłuższa przerwa, ale nie sadzę. Cały czas byliśmy w treningu. Na początku mieliśmy chyba dwa dni wolnego, ale potem weszliśmy normalnie w trening i przygotowywaliśmy się jak do każdego meczu. Nie ma gdzie szukać alibi czy usprawiedliwień. Tym bardziej, że oddaliśmy wysokie prowadzenie. Możemy mieć pretensje wyłącznie do siebie.

Co pozostaje po takim meczu?
Złość. Oddając tak wysokie prowadzenie innych emocji nie można w sobie mieć. Każdy z nas ma świadomość, że takie coś nie może nam się przydarzać. Każdy jest zły, ale trzeba szybko czyścić głowę, bo we wtorek trzeba wyjść na boisko i walczyć.

We wtorek mecz z Zaksą. Aż strach pomyśleć , co to będzie?...
Nie wiadomo jak będzie. Gramy różnie. Raz dobrze, raz źle. Miejmy nadzieję, że akurat we wtorek rozegramy całkiem inny mecz i będziemy walczyć z Zaksą. Musimy przed play offami poprawić nasz styl i liczyć na to, że w tej decydującej fazie sezonu gotowi do walki o najwyższe cele.

Pilną koniecznością wydaje się przede wszystkim ustabilizowanie formy?...
Dokładnie tak. Jest to już taka część sezonu, że musimy grać równiej i lepiej. Nie ma po prostu innej opcji. I tyle.

Przeciwnika waszej drużyny w pierwszej rundzie play off można już praktycznie wskazać. Będzie to albo Aluron CMC Warta Zawiercie lub PGE Skra Bełchatów. Wszystko zależy od wyników najbliższych meczów.
Na pewno będziemy grać z jednym z tych zespołów. Mam nadzieję, że przejdziemy pierwszą rundę play offi później będziemy walczyć o najwyższe cele.

Głośno już o transferach. Zostajesz na kolejny sezon w Resovii?
Mam ważny kontrakt na kolejny sezon więc zostaję. Chciałbym więcej czasu spędzać na boisku, ale Maciek Muzaj cały sezon gra bardzo równo. Mogę mu tylko pogratulować i pomagać mu z ławki. Myślę, że na ataku nie mamy problemów. Bądźmy dobrej myśli.