Auto dla milionów

Znakomicie ta sztuka udała się projektantom nowego polo. Jedno z najbardziej popularnych aut na polskich drogach przed paroma dniami pojawiło się w salonach Volkswagena w kolejnym swoim wcieleniu.

Taka moda

Polo czwartej generacji swoim wyposażeniem nie przypomina samochodu dla "masowego" klienta. Na zamówienie kupującego auto może być wyposażone w system nawigacji satelitarnej, sportowe fotele, czujniki deszczu, sportowe podwozie, wbudowaną w deskę rozdzielczą zmieniarkę płyt CD, dwa różne systemy klimatyzacji.

Samochód na długie lata

Mocną stroną niemieckich samochodów jest ich długowieczność. Kupujący otrzymują na nowe polo 12 letnią gwarancję na perforację. Nadwozie jest w pełni ocynkowane.
Nadwozie jest nie tylko odporne na korozję. Dzięki bezpiecznej konstrukcji, zoptymalizowanej na podstawie wyników testów zderzeniowych, zapewnia ono również wzorcową ochronę podczas wypadków. 70 proc. nadwozia zbudowano zostało z najwyższej jakości stopów stali wykonanych według najnowszej technologii. Zastosowano również system bezszczelinowego łączenia dachu z bocznymi elementami. Wszystkie najważniejsze punkty nadwozia zostały zespawane laserowo.
Jaka jest najnowsza propozycja Volkswagena? Czy ma tylko zalety? Gdzie tkwią słabe strony samochodu? Na te pytania odpowiadają ludzie parający się motoryzacją, którzy specjalnie dla nas odbyli jazdy testowe nowym polo.

Mariusz Krzysztoń, rzeszowski taksówkarz, jeździ citroenem BX:

Polo w pigułce

* Wymiary zewnętrzne: 3, 897 m długość, 1,465 m wysokość, 1, 650 m szerokość.
* Auto oferowane jest w wersji dwu i czterodrzwiowej.
* Silniki: trzycylindrowe silniki benzynowe 55 KM i 65 KM, czterocylindrowy silnik benzynowy 75 KM, trzycylindrowy silnik TDI 75 KM oraz czterocylindrowe silniki SDI i TDI o mocy 64 KM i100 KM.
* Na zamówienie kupującego samochód może być wyposażony w system nawigacji satelitarnej, sportowe fotele, czujniki deszczu, wbudowaną w deskę rozdzielczą zmieniarkę płyt CD, dwa różne systemy klimatyzacji.
* Za najtańszy model polo musimy zapłacić 36340 zł.

- Linię nadwozia uważam za rewelacyjną. Znakomicie dobrano ją do klasy auta. Zbliżona jest do brył golfa i lupo. Szczególnie warte zauważenia jest usytuowanie okrągłych świateł.
Po wejściu do samochodu zaskakuje obszerne, wygodne wnętrze. Mimo, iż jest to wóz przynależny do segmentu "małych" autu, czujemy się w nim jak w samochodzie wyższej klasy. Kolorystyka tapicerki stonowana i przyjazna.
Na pewno dostrzeże każdy czytelną deskę kokpitu. i ergonomiczne rozmieszczenie wskaźników. Panel środkowy trochę wysunięty do przodu dzięki czemu zbliżony jest do ręki kierowcy.
W testowanym modelu, z silnikiem 1, 4 l, dobrze dobrano przełożenia biegów. Przy przyśpieszeniach silnik może jest zbyt głośny. Na jałowym biegu wcale go nie słychać. W porównaniu z najnowszą toyotą corollą polo dysponuje słabszymi hamulcami.
Ogólna ocena: +4

Aleksander Opioła, kierowca rajdowy, jeździ polonezem 1, 5 l:

- W stosunku do starszych modeli nowe polo ma ładniejszą sylwetkę. W linii nadwozia charakterystyczne są oryginalne "plamy" świateł.
W kabinie wyróżnić trzeba ergonomiczne rozmieszczone pokrętła i wskaźniki. Funkcjonalność wnętrza sprawia korzystne wrażenie. Na bardzo wielki plus zaliczyć trzeba wspomaganie kierownicy. Z łatwością można nią obracać w każdej sytuacji drogowej.
Testowany model auta wyposażony był w silnik o pojemności 1, 2 l, trzycylindrowy. Nie jest to najmocniejszy punkt samochodu. Przede wszystkim silnik jest bardzo głośny. Według mnie dysponuje zbyt małą mocą: brak mu przyspieszenia, nie ma "odejścia". Na gorąco nasunęło mi się porównanie do problemu, który pojawił się kiedyś w fiacie cinquecento. To auto zaopatrywano też w zbyt słaby napęd o pojemności 700 ccm. Silnik obniża ogólną ocenę auta. Nie wiem czy to przypadek ale miałem kłopoty z zamknięciem pokrywy bagażnika.
Ogólna ocena: 4

Roman Holzer, prezes Zarządu Okręgu PZM w Rzeszowie, jeździ citroenem berlingo:

- Samochód robi bardzo dobre wrażenie na potencjalnym nabywcy. Gama kolorystyki nadwozia została właściwie skomponowana.
Wnętrze małego przecież polo sprawia wrażenie, że przynależy do auta wyższego segmentu. Jest obszerne. Wszystkie urządzenia wyposażenia kabiny są proste i czytelne. Rozmieszczono je niezwykle ergonomiczne. Regulatory znajdują się bezpośrednio pod ręką. Kierowca ma bardzo dobrą widoczność we wszystkich kierunkach. Wygodne siedzenia. Skomponowane tak z pasami bezpieczeństwa, że zupełnie ich się nie odczuwa.
Jedyny mankament kabiny to jaskrawe, rażące, oświetlenie tablicy rozdzielczej. Nie mogłem też sobie poradzić z pokrętłami ustawiania lusterek.
Warta zauważenia jest zgrabna, krótka dźwignia zmiany biegów i dobrze dobrana, mała kierownica.
Testowany samochód wyposażony był w silnik 1,4 l. Jak się okazało bardzo dynamiczny. "Odjeżdża" błyskawicznie. Polecać go można tym, którzy lubią sportową jazdę. Hamulce nawet dla tych, którzy lubią ostre hamowanie, dobrze ustawione.
Auto wręcz wymarzone do jazdy po mieście. Łatwo go zaparkować, łatwo się wszędzie wcisnąć.
Ogólna ocena: 5

Samochody do testów udostępnił rzeszowski dealer Volkswagena - Audi "Król And Knapik".