Zespół nawiązał współpracę z miejscową Państwową Wyższą Szkołą Wschodnioeuropejską. Celem jest przyciągnięcie zawodników, którzy chcieliby studiować w Przemyślu i jednocześnie podnosić swoje umiejętności w 2 lidze. Uczelnia ma pomagać także przy transporcie i udostępniać akademik. Od września retorem PWSW jest dr Paweł Trefler - prywatnie fan przemyskiego basketu.
"Stalówka" walczyła
Na otwarcie rywalizacji AZS podejmował Stal Stalową Wolę, z którą przyjdzie mu grać w lidze. Początek pojedynku należał do AZS-u. Po pięciu minutach gry prowadził 7:0. Stal odrobiła zaległości dzięki trzem celnym rzutom za trzy. W II kw. podopieczni Bogdana Pamuły poszli za ciosem, rzucili siedem punktów z rzędu i prowadzili 20:17. Końcówka kwarty należała jednak do miejscowych. W III kw. gra się wyrównała. W kolejnej odsłonie AZS wyszedł na prowadzenie 45:34. Stal nie dała rady dogonić rywala. Nagrodę MVP meczu odebrał rozgrywający AZS-u Wiktor Majka. - Pierwszy z dziewięciu sparingów pokazał, że nie ma jeszcze zgrania w zespole, który został nieco przemeblowany - powiedział Krzysztof Młot, asystent trenera Macieja Milana w ekipie z Przemyśla.
W drugim meczu przez trzy kwarty „Stalówka” stoczyła wyrównane spotkanie z Akademikiem Presov. Słowacy nie wytrzymali kondycyjnie w ostatniej odsłonie i przegrali ostatecznie różnicą aż 20 punktów. MVP spotkania wybrano Leszka Kaczmarskiego.
Słowacy bez szans
Na zakończenie pierwszego dnia rywalizacji, Akademika sprawdził AZS. Obyło się bez niespodzianki. - Rywal trzymał się tylko w pierwszej połowie. U nas dużo punktowali Grzegorz Płocica i Piotr Pandura (wybrany MVP). Ponadto bardzo dobrze zagraliśmy w obronie, dzięki czemu więcej na parkiecie przebywali zmiennicy - dodał Młot.
W niedzielę do rywalizacji wkroczyła drugoligowa Wisła Kraków. Zespół złożony z młodych, wysokich zawodników bez problemu pokonał Akademika Presov 99:60 głównie dzięki wysoko wygranej drugiej i trzeciej kwarcie. Na zakończenie turnieju „Biała Gwiazda” zagrała z przemyskim zespołem. Pierwsza połowa należała do Wisły. W 28. min przyjezdni prowadzili już różnicą 15 „oczek” 49:34. To nie podłamało zawodników Macieja Milana. AZS w dwanaście minut rzucił 40 punktów, aby na koniec wygrać 74:64. Kluczem do sukcesu okazała się dobra obrona i szybko wyprowadzane kontry.
Bal nie pomoże
W AZS-ie ze względów osobistych nie będzie grał Bartosz Bal. Pojawił się za to 19-letni Mateusz Pluta. Mierzący 207 cm wzrostu środkowy to zawodnik Siarki Tarnobrzeg. W turnieju z powodu niegroźnego urazu stopy nie mógł zagrać Jacek Łopatowski sprowadzony z SKK Rzeszów.
Wyniki turnieju: AZS PWSW Przemyśl - Stal Stalowa Wola 54:41 (15:13, 8:9, 12:10, 19:9), Akademik Presov - Stal Stalowa Wola 62:82 (14:11, 21:28, 21:22, 6:21), AZS PWSW Przemyśl - Akademik Presov 94:67 (24:21, 30:17, 15:18, 25:11), Wisła Kraków - Akademik Presov 99:60 (32:13, 14:21, 27:7, 26:19), AZS Przemyśl - Wisła Kraków 74:64 (13:15, 15:21, 17:14, 29:14).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]