MKTG SR - pasek na kartach artykułów

AZS Rzeszów podejmuje Koronę Kraków

Tomasz Ryzner
Rzeszowianki nie lekceważą podwawelskiego rywala. Nz.w akcji Paulina Misiek, skrzydłowa AZS-u.
Rzeszowianki nie lekceważą podwawelskiego rywala. Nz.w akcji Paulina Misiek, skrzydłowa AZS-u. Krzysztof Kapica
- To nie jest już ta Korona, która przegrała 30 punktami w Lublinie. Mecz nie będzie łatwy - ocenia Grzegorz Wiśniowski, trener AZS-u Rzeszów, który w 7. kolejce podejmie krakowianki.

Przed sezonem nasze "akademiczki" ogrywały Koronę w sparingach, teraz błyszczą ostatnio w lidze i zajmują 3 miejsce. Korona jest 6 w tabeli, we wspomnianym meczu potrafiła przegrać w Lublinie 40:75, więc nasz team jest na pewno faworytem. Trener AZS-u dmucha jednak na zimne, bo ma powody - Korona pozyskała Paulinę Dąbkowską (26 lat, 181 cm), skrzydłową, która ma za sobą grę w ekstraklasowym Liderze Pruszków.

- To groźna zawodniczka, którą zresztą interesowaliśmy się przed sezonem - informuje Wiśniowski. - Korona ma kim grać, posiada solidne podkoszowe zawodniczki, więc nie liczę na żaden spacerek. Oczywiście przegranej nie bierzemy pod uwagę, ale na punkty trzeba będzie solidnie zapracować.

W naszym zespole nie ma kontuzji. Nastroje po ostatnich zwycięstwach są bojowe. Do gry pali się także rekonwalescentka Agnieszka Kret (pozyskana z Karkonoszy Jelenia Góra).

- Jest w coraz lepszej dyspozycji, ale w grze pojawi się za jakiś miesiąc - dodał coach "akademiczek".

Mecz o 18 w sobotę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24