Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS Uniwersytet Rzeszowski sprawił dużą niespodziankę

Tomasz Ryzner
Rzeszowianki sprawiły kibicom miły świąteczny prezent. Nz. w akcji Marta Mistygacz.
Rzeszowianki sprawiły kibicom miły świąteczny prezent. Nz. w akcji Marta Mistygacz. Krzysztof Kapica
Przez większość meczu prowadził wrocławski kandydat do awansu. Ostatnie 5 minut było jednak popisem rzeszowianek i niespodzianka stała się faktem - AZS zasłużenie pokonał Ślęzę 68:61.

Radosław Czerniak liczył, że szerszy skład wrocławianek i rotowanie składem przechyli szalę, ale "akademiczki" okazały się nie do zdarcia.

- Chyba za słabo ostatnio trenowaliśmy - stwierdził po wszystkim trener, który jako zawodnik 4 razy zdobywał mistrzostwo Polski ze Śląskiem Wrocław.

Na finiszu IV kwarty nasze dziewczyny grały, jak natchnione. Po pivocie Agaty Rafałowicz wyszły na plus (57:56 w 36. min), zasuwały w obronie, a w kolejnych akcjach były pomysłowe, odważne i do bólu skutecznie. Po "trójce" Marty Mistygacz, rzutach Anny Wielebnowskiej i niezmordowanej Jagody Oses (40 minut na placu) wygrywały 68:56.

Gdyby nie kilka strat w ostaniej minucie, wyszłyby pewnie na plus w dwumeczu (48:60 w I rundzie).

- Przed grą nie byłem optymistą. Bardzo miła niespodzianka - mówił uśmiechnięty od ucha do ucha Wilhelm Woźniak, prezes klubu.

Cichą bohaterką była Mistygacz, która grała pierwszy raz po kontuzji kręgosłupa i nie tylko punktowała, ale udzielała się na rozegraniu.

- Niby prowadziłyśmy długo, ale nie mogłyśmy na dobre złapać rytmu i grać swojego basketu. AZS trafił 9 trójek, co się rzadko zdarza - oceniała przeziębiona Paulina Kuras, playmakerka Ślęzy, którą w akcji oglądała rodzina i trener Krzysztof Herbaciński ("Koza" jest wychowanką MLKS-u Rzeszów).

Statystyczną ciekawostką jest fakt, iż obie ekipy miały lepszy procent w rzutach za 3, niż za 2 (45 do 41.7 AZS, 41.2 do 40 Ślęza).
AZS UNIWERSYTET RZESZOWSKI - ŚLĘZA WROCŁAW 68:61 (18:17, 18:21, 6:9, 26:14)
AZS: Rafałowicz 9 (1x3, 6 as., 2 str., 5 prz.), Hogendorf 6 (3 as., 5 str.), Oses 10 (7 str., 2 prz.), Wilk 12 (3x3), Wielebnowska 11 (1x3, 10 zb., 4 as.) oraz Mistygacz 14 (2x3), Kąsek 6 (2x3), Piwowarczyk 0.
ŚLĘZA: Łata 2, Śnieżek 6 (6 str., 3 prz.), Kuras 7 (1x3, 4 str.), Bandyk 2, Jasnowska 20 (5x3, 3 prz.) oraz Czarnecka 8 (9 zb.), Stachnik 5 (4 str.), Winnicka 7 (1x3), Czmochowska 2, Zuchora 2, Hołtyń 0. WIDZÓW: 200.

Pełna relacja w poniedziałkowym Stadionie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24