Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Baranów Sandomierski. Kryminalni szybko rozpracowali włamywacza. Mężczyzna w przeszłości był karany, między innymi za zabójstwo

Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
Włamywacz przyznał się do winy. Zdjęcie ilustracyjne
Włamywacz przyznał się do winy. Zdjęcie ilustracyjne 123 RF
Zarzuty dokonania czterech włamań i kradzieży dokonanych w Baranowie Sandomierskim usłyszał 50-letni mężczyzna. Jest dobrze znany stróżom prawa, był wielokrotnie skazywany - nieoficjalnie wiemy, że także za zabójstwo.

Cała sprawa miała swój początek 2 września, kiedy to nieznany wówczas sprawca pod osłoną nocy włamał się do jednego z domów jednorodzinnych w Baranowie Sandomierskim.

- Jego łupem padła złota biżuteria wartości około 900 złotych a także monety okolicznościowe wartości 70 złotych - informuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.

Kilka dni później w Baranowie Sandomierskim doszło do kolejnego włamania. Tym razem sprawca „odwiedził” magazyn jednej z firm, skąd skradł elektronarzędzia - między innymi młot udarowy, zgrzewarkę i opalarkę.

Tego samego dnia odnotowano kolejne włamanie.

- Sprawca włamał się do niezamieszkałego jeszcze domu, w którym jednak nie znalazł żadnych interesujących go przedmiotów, które mógłby łatwo i szybko spieniężyć - dodaje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.

Do czwartego włamania również doszło na terenie Baranowa Sandomierskiego. Tym razem złodziej wszedł na jedną z posesji i widząc uchylone okno w domu, postanowił wykorzystać okazję. Po wejściu do środka splądrował mieszkanie i ukradł złotą biżuterię oraz między innymi zegarek. Wartość łupu w tym przypadku wyniosła około 3 tysięcy złotych.

- Policjanci pracując typowali podejrzewanego o dokonanie wszystkich tych przestępstw - kontynuuje rzecznik policji.

- Podczas przeszukiwania terenu, w rejonie Wisły zauważyli mężczyznę, który mógł mieć związek ze sprawą. Wylegitymowali go.
Wkrótce okazało się, że przypuszczenia policjantów są słuszne - przy 50-latku bez stałego miejsca zamieszkania (pochodzi z Baranowa Sandomierskiego) znaleziono pochodzącą z włamań biżuterię oraz telefony. Dalsze czynności pozwoliły odzyskać w całości skradzione mienie.

Podejrzany przyznał się do wszystkich czterech zarzutów i przed prokuratorem wyraził chęć dobrowolnego poddania sie karze 1,5 roku pozbawienia wolności. Wniosek ten musi teraz zaakceptować sąd.

Z naszych ustaleń wynika, że 50-latek w Baranowie Sandomierskim cieszy się złą opinią. Na koncie ma wyroki za przestępstwa kryminalne, w tym wyrok za zabójstwo kobiety.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Jak żyli osadzeni w dawnych więzieniach?



Co może policjant, a czego nie?


Czy dostałbyś się do policji? Test


Czy dogadałbyś się w więzieniu? Test z grypsery


Wiesz, co oznaczają więzienne tatuaże?


od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24