Będzie decydujące spotkanie w sprawie przyszłości Polmosu w Łańcucie

Mocno wspierają ich samorządowe władze woj. podkarpackiego z marszałkiem, Władysławem Ortylem. W obronę zasłużonego dla miasta i powiatu zaangażowali się parlamentarzyści oraz wojewoda podkarpacki, Ewa Leniart.  A także władze Łańcuta i powiatu.

Właściciel analizuje propozycje

 Tymczasem właściciel łańcuckiego Polmosu analizuje propozycje ekonomiczne złożone przez samorządowców. Ostatnio Marie Brizard Wine & Spirit przesłał odpowiedź marszałkowi Ortylowi, staroście łańcuckiemu i burmistrzowi miasta. Jak wiadomo, od dłuższego czasu zabiegają oni uporczywie aby zapobiec planom przeniesienia produkcji do Starogardu Gdańskiego. Złożyli także propozycje pomocy.

Marie Brizard odpowiedział że chce skoncentrować uwagę na propozycjach, które mogłyby mieć bezpośrednie przełożenie na aspekty ekonomiczne. Chodzi m. in. o niższe ceny zakupu ciepła oraz ewentualne umorzenie przez miasto podatku od nieruchomości. Właściciel najprawdopodobniej nie weźmie pod uwagę propozycji dotyczących poszerzenia produkcji. Uzasadnia to kłopotami finansowymi.

Nie likwidujcie fabryki

W Fabryce Wódek Polmos pracuje obecnie 159 osób.  Zatrudnieni założyli także na facebooku profil "Wspieramy Fabrykę Wódek Polmos Łańcut". Profil zbiera coraz wiecej polubień. Pracownicy Polmosu apelują, by wysyłać maile do Francji do siedziby firmy Marie Brizard, do której należy Polmos, z apelem o nielikwidowanie fabryki.

Ostateczna decyzja w sprawie przyszłości łańcuckiego zakładu prawdopodobnie zapadnie jeszcze w tym miesiącu.