Będzie rekord na Podpromiu podczas hitowego meczu z PGE Skrą Bełchatów? Kiedyś po bilety trzeba było stać w kolejce nawet w nocy

Kiedy obie drużyny rywalizowały ze sobą o medale, bilety były rarytasem. Trzeba było po nie stać w długich kolejkach. Nawet w noc poprzedzającą spotkania. Tamte siatkarskie bitwy, które elektryzowały całą siatkarską Polskę doskonale pamiętają Faban Drzyzga i Karol Kłos. Przez ostatnie sezony, ani Skra ani Asseco Resovia nie walczyły o medale, ale każdy mecz z ich udziałem był wyjątkowy, był traktowany przez zawodników i kibiców jako hit albo szlagier. Na trybunach zawsze były tłumy kibiców, a na boisku twarda gra i duże emocje. Jak w ostatnim pojedynku 22 października 2022 w hali Energia zakończonym wygraną rzeszowian 3:2. Ostatnie trzy mecze tych ekip kończyły się po tie-breakach.

W niedzielne popołudnie dojdzie do meczu numer 65. Bilans dotychczasowych pojedynków jest korzystny dla PGE Skry, która wygrała 45 z nich (w tym 18 z 33, które odbyły się w Rzeszowie), a Resovia była górą w 19. Teraz liczy się tyko najbliższe starcie.
Resoviacy po niefortunnej porażce 2:3 w ostatnim meczu z Cuprum Lubin będą chcieli zrehabilitować się przed swoimi kibicami i zwyciężyć oraz zachować pozycję lidera. Muszą zagrać swoją siatkówkę, którą grali w poprzednich meczach. Muszą zapomnieć o Cuprum i wrócić na zwycięską ścieżkę. We wtorek niemal cała drużyna i sztab oglądali spotkanie Ligi Mistrzyń Developresu z Imoco Conegliano.

Skra zajmuje 10. miejsce w tabeli, ma 28 punktów, wygrała 8 i przegrała 11 spotkań. Walczy o miejsce w play - off. Zapewne w niedzielę rzuci na szalę wszystko co potrafi. A potencjał ten zespół na bardzo duży. Grzegorz Łomacz na rozegraniu, Aleksandar Atanasijević na ataku, Dick Kooy i Filippo Lanzą na przyjęciu, Karol Kłos (ma przyjść do Resovii po obecnym sezonie) i Mateusz Bieniek na środku oraz Jędrzej Gruszczyński na libero.

Jak na zapowiadające się emocje i walkę o każdą piłkę zareagują kibice? Internetowa sprzedaż biletów na to spotkanie prowadzona jest przez serwis bilety.assecoresovia.pl i potrwa do soboty (14 stycznia). W dniu meczowym bilety będą dostępne w sklepiku klubowym w hali Podpromie od godziny 12.45. W tym sezonie rekordową publiczność na Podpromiu zgromadziło spotkanie z Zaksą, które oglądało na żywo około 4000 kibiców. Może w niedzielę przyjdzie ich więcej. Doping ma duże znaczenie...

- Myślę, że będziemy gotowi na mecz ze Skrą Bełchatów. Nie mamy czasu na rozpamiętywanie porażki z Cuprum. Musimy być gotowi - deklaruje Jakub Bucki, atakujący resoviaków. Jak muszą zagrać resoviacy żeby zwyciężyć? - Więcej koncentracji, więcej gotowości do gry. Chcemy pozostać w czubie tabeli. Musimy wrócić do podstaw, musimy grać dobrze w łatwych elementach, ponieważ w meczu z Cuprum popełniliśmy zbyt dużo głupich błędów. Musimy popracować nad tym, aby dawać z siebie więcej, zwłaszcza w ważnych momentach. Jestem pewien, że w następnym meczu będzie lepiej - zapewnia w AssecoResoviaTV Kozamernik, środkowy ze Słowenii, nie ukrywając, że jest rozczarowany porażką z ekipą z Lubina.