Będzie więcej fotoradarów. Prędkość zmierzy strażnik miejski

Funkcjonariusze SM zapowiadają, że zaskoczenia nie będzie: miejsca, w których stanie urządzenie pomiarowe, będzie dobrze oznakowane. O kontroli prędkości poinformuje kierowców odpowiednia tablica.

Z fotoradarem będą pracować strażnicy w Przemyślu. Urządzenie pojawi się w tych miejscach, w których często dochodzi do kolizji: - Fotoradar jest potrzebny. Niektórymi ulicami w centrum miasta kierowcy pędzą 140 km na godzinę. Czekamy, aż zamontują znaki informujące o kontroli i zaczynamy pracę - zapowiada Jan Geneja, komendant Straży Miejskiej w Przemyślu.

Jeden przenośny fotoradar pojawi się też na ulicach Krosna:

- Wybraliśmy 10 punktów, w których będziemy kontrolować prędkość. Fotoradar umieścimy w specjalnym kontenerze ochronnym. Urządzenie stanie na przykład na chodniku, a strażnik kilka metrów dalej będzie nadzorował jego pracę z samochodu - wyjaśnia Tomasz Wajdowicz, komendant Straży

Najprawdopodobniej jedno takie urządzenie otrzyma także straż miejska w Boguchwale. Jej komendant, Mirosław Korczyński, ma już nawet pomysł, gdzie należy postawić fotoradar:

- Będzie kontrolował prędkość jadących pojazdów zwłaszcza w okolicach szkół. Zamontowany zostanie w samochodzie, albo na poboczu na trójnogu - mówi komendant.

Dodatkowych fotoradarów nie będzie w Rzeszowie, Jarosławiu, Dębicy i Tarnobrzegu.

- Kontrolowaniem prędkości powinna zajmować się policja, straż miejska ma inne zadania do wykonania. Niedawno ostro komentowaliśmy raport Najwyższej Izby Kontroli, w którym krytykowano strażników za to, że zajmują się niemal wyłącznie fotoradarami - przypomina Jadwiga Jabłońska, zastępca komendanta SM w Rzeszowie. Zapewnia, że w stolicy regionu strażnicy nie będą pracować z fotoradarami.

Podobnego zdania jest kilku innych komendantów. W Jarosławiu słyszymy, że fotoradary w mieście stoją, tylko należą do Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego. W Dębicy tłumaczą nam, że strażnicy zajmując się sprzętem mieliby mniej czasu na patrolowanie ulic. W Tarnobrzegu chwalą się, że miasto będzie monitorowane. 50 kamer ma obserwować pędzących piratów drogowych.

Za przekroczenie prędkości strażnik miejski może wymierzyć mandat od 50 do 500 zł. Pieniądze trafią na specjalne konto założone przez gminę.

- Zostaną wykorzystane na poprawę infrastruktury w gminie - wyjaśnia komendant z Przemyśla.