Będzie wodny park

Odkąd stery w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji stery objął Tadeusz Duszyński, zaczęły się remonty. Gospodarską rękę widać za basenem, gdzie powstał letni ogród z miejscem na pikniki. To najmniej kosztowna inwestycja. Znacznie więcej będzie kosztować rozbudowa krytego basenu. Zostanie on poszerzony o dodatkową nieckę do której prowadzić będzie zjeżdżalnia.
- Mamy takie plany - przyznaje dyr. Duszyński, ale o szczegółach nie chce jeszcze mówić. Wiadomo, pieniądze.
O jeszcze większe pieniądze chodzi przy niezwykle ponętnej inwestycji, jaką jest "budowa zespołu obiektów parku wodnego oraz lodowiska przy ul. Kwiatkowskiego". Od kilku już tygodni mówi się o tym w mieście, ale nikt nie chce wchodzić w szczegóły. Prezydent Andrzej Szlęzak na jednej z ostatnich sesji powiedział tylko, że dla tej inwestycji potrzebna będzie zmiana planu zagospodarowania miasta. Polegać to ma na zmienieniu ul. Kwiatkowskiego w dwukierunkową i zbudowaniu przy jej wlocie w ul. Ofiar Katynia dużego parkingu.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że są to przygotowania do budowy parku wodnego. Ma go zbudować prywatny inwestor, a miasto weszłoby w inwestycję aportem w postaci terenu. Park wodny byłby kompleksem kilku obiektów z basenami, korami do squasha, ściankami wspinaczkowymi, salami bilardowymi, kręgielniami... Czegoś takiego nie ma w szerokiej okolicy, a Stalowa Wola może to mieć nie wykładając złotówki. Obecnie trwają rozmowy nad treścią listu intencyjnego, który otworzy drogę do rozrywkowej inwestycji.